Praca cudzoziemców w czasie koronawirusa: przekraczanie granic z problemami

Niektórym grupom cudzoziemców utrudnia się przekroczenie polskiej granicy, choć legalność ich pracy w Polsce bez konieczności dopełniania dodatkowych formalności jest zapisana w przepisach.

Publikacja: 15.04.2020 17:30

Praca cudzoziemców w czasie koronawirusa: przekraczanie granic z problemami

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski Łukasz Solski

Trwające już blisko miesiąc zamknięcie granic Polski nie przestaje wywoływać pytań o to, którzy cudzoziemcy mogą legalnie wjeżdżać do naszego kraju w trakcie obowiązywania przepisów o ograniczeniu ruchu granicznego. W tym kontekście warto pamiętać, że uprawnienie do wykonywania legalnej pracy w Polsce przez obcokrajowca nie zawsze musi wynikać jedynie z zezwolenia na pracę bądź oświadczenia o powierzeniu pracy.

Wprowadzone ograniczenia

Rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji z 13 marca 2020 r. (DzU poz. 434) w znaczny sposób ograniczyło możliwość legalnego przekraczania polskiej granicy. W związku z epidemią koronawirusa na teren Polski mogą od tej daty wjechać wyłącznie polscy obywatele oraz cudzoziemcy zaliczający się do jednej ze ściśle określonych grup – w tym m.in. małżonkowie i dzieci Polaków, posiadacze Karty Polaka lub zezwolenia na pobyt na terenie Polski.

Czytaj też: Koronawirus: wydłużenie dozwolnego pobytu cudzoziemców w Polsce

Rozporządzenie określiło także, że do wjazdu do Polski są uprawnieni cudzoziemcy posiadający prawo do pracy w Polsce, precyzując jednocześnie, że chodzi o „cudzoziemców uprawnionych do wykonywania pracy na takich samych zasadach co obywatele polscy, posiadających zezwolenie na pracę, zezwolenie na pracę sezonową, oświadczenie o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej".

W pierwszych dniach obowiązywania rozporządzenia praktyczna interpretacja tych zapisów budziła wiele pytań, także w szeregach Straży Granicznej. Ta interpretowała zapisy rozporządzenia dość restrykcyjnie. Sprowadzało się to w zasadzie do konieczności wylegitymowania się odpowiednim zezwoleniem na pracę na granicy przez wszystkich obcokrajowców, którzy twierdzili, że celem ich wjazdu do Polski jest wykonywanie pracy. Powodowało to, że wjazdu do naszego kraju odmawiano niekiedy np. obywatelom Unii Europejskiej, którzy bez konieczności posiadania zezwolenia na pracę są przecież uprawnieni do jej legalnego wykonywania w Polsce.

Aktualne uprawnienia

Dziś sytuacja wydaje się już znacznie bardziej stabilna. Wciąż istnieją jednak grupy cudzoziemców, które mogą mieć problem z przekroczeniem polskiej granicy, choć legalność ich pracy w Polsce bez konieczności dopełniania dodatkowych formalności jest wprost zapisana w przepisach prawa.

Chodzi np. o rozporządzenie ministra pracy i polityki społecznej z 21 kwietnia 2015 r. w sprawie przypadków, w których powierzenie wykonywania pracy cudzoziemcowi na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej jest dopuszczalne bez konieczności uzyskania zezwolenia na pracę DzU z 2018 r., poz. 2273). Akt ten definiuje łącznie 20 specyficznych sytuacji, w których cudzoziemiec może legalnie podjąć zatrudnienie w Polsce bez zezwolenia, mogąc tym samym legalnie przekraczać granicę RP także w obecnej sytuacji. Do wspomnianych grup zaliczają się m.in.:

? dziennikarze będący stałymi korespondentami zagranicznych mediów,

? nauczyciele języków obcych zatrudnieni w określonych typach placówek edukacyjnych,

? duchowni,

? obcokrajowcy będący studentami studiującymi w Polsce lub odbywającymi w naszym kraju wymiany, praktyki czy staże.

W obliczu epidemii kluczowe wydają się także dwie inne, zapisane we wspomnianym rozporządzeniu, grupy cudzoziemców mogących legalnie pracować – a co za tym idzie legalnie przekraczać granicę Polski bez zezwolenia na pracę w ręku. To po pierwsze różnego rodzaju pracownicy naukowi i akademiccy. Jest to wręcz kluczowe, bo czy ktoś wyobraża sobie w obecnej sytuacji konieczność legalizowania zatrudnienia naukowca, który ma przylecieć do Polski, aby pracować z polskimi badaczami nad zwalczaniem koronawirusa?

Drugą grupą – kluczową z kolei ze względów gospodarczych – są obcokrajowcy, którzy muszą zostać oddelegowani do Polski, bo np. posiadają odpowiednie certyfikaty lub wiedzę niezbędną do uruchomienia, konserwacji lub montażu sprzętu wykorzystywanego w polskich fabrykach czy przedsiębiorstwach. Przeprowadzenie tego rodzaju prac jest niekiedy kluczowe z punktu widzenia możliwości utrzymania odpowiednich zdolności produkcyjnych przez cały zakład. Przeglądy serwisowe, naprawy i montaż nowego

sprzętu musi być wykonywany w określonych ramach czasowych, aby zapewnić prawidłową realizację wielu kontraktów. Czy duża fabryka lub zakład ma zatem zawiesić działalność tylko dlatego, że posiadający odpowiednie certyfikaty i wiedzę wymaganą do instalacji lub naprawy sprzętu nie mogliby w obecnej sytuacji legalnie wjechać do Polski?

Warto się upewnić

Cudzoziemcy planujący wjazd do Polski na podstawie jakiegokolwiek z powyższych zapisów powinni oczywiście skontaktować się ze Strażą Graniczną, aby potwierdzić, jakie dokładnie dokumenty będą niezbędne w celu potwierdzenia swojego statusu uprawniającego do przekroczenia granicy. Zamiast zezwolenia na pracę może tu wystarczyć np. odpowiednie oświadczenie od delegującego pracodawcy, umowa o pracę czy zaświadczenie z uczelni w przypadku studentów lub naukowców.

Oczywiście – co niezmiernie ważne – każdy cudzoziemiec przyjeżdżający do Polski musi się poddać wszelkim regulacjom związanym z pandemią koronawirusa, a więc m.in. odbyć 14-dniową kwarantannę. Zasady obowiązujące wjeżdżających do Polski obcokrajowców są w tym przypadku identyczne, jak te dotyczące powracających do kraju Polaków.

Adam Smuga prawnik, ekspert ds. cudzoziemców w firmie doradczej JP Weber

Praca cudzoziemców na terenie Polski i wykonywane przez nich zadania są niezwykle ważnym elementem polskiej gospodarki – były nim przed epidemią koronawirusa, a także są i będą nim po niej, gdy gospodarczo będziemy znów się rozpędzać. Wówczas tym bardziej uzasadniona będzie potrzeba zagranicznych inwestycji i rąk do pracy. W obliczu epidemii Covid-19 zamknięcie granic jest oczywiście rozsądną decyzją. Nie może jednak oznaczać, że do Polski nie wolno wysyłać choćby pracowników naukowych i akademickich wspierających walkę z koronawirusem, czy też specjalistów zapewniających płynność realizowanych w Polsce inwestycji. To ich wiedza i doświadczenie pozwala niekiedy skutecznie walczyć z epidemią, ale też czasem zachować zdolności produkcyjne polskich fabryk i zakładów, zapewniając ochronę setek miejsc pracy polskich pracowników.

Trwające już blisko miesiąc zamknięcie granic Polski nie przestaje wywoływać pytań o to, którzy cudzoziemcy mogą legalnie wjeżdżać do naszego kraju w trakcie obowiązywania przepisów o ograniczeniu ruchu granicznego. W tym kontekście warto pamiętać, że uprawnienie do wykonywania legalnej pracy w Polsce przez obcokrajowca nie zawsze musi wynikać jedynie z zezwolenia na pracę bądź oświadczenia o powierzeniu pracy.

Wprowadzone ograniczenia

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP