Trzeci obóz na K2 w ciągu kilku dni

Uczestnicy narodowej wyprawy na K2, Marcin Kaczkan i Denis Urubko, spędzili noc w obozie drugim na wysokości 6300 metrów. Obóz trzeci zostanie założony na wysokości około 7000 metrów. - Myślę, że nastąpi to za trzy dni - powiedział kierownik wyprawy Krzysztof Wielicki.

Publikacja: 06.02.2018 13:09

Trzeci obóz na K2 w ciągu kilku dni

Foto: AdobeStock

Jak informuje TVN24, Kaczkan i Urubko są obecnie najwyżej operującymi uczestnikami wyprawy. Swoją wspinaczkę rozpoczęli w niedzielę i kontynuują ją mimo mało sprzyjających warunków. We wtorek wyruszyli także Maciej Bedrejczuk i Dariusz Załuski. Pozostali uczestnicy zostali w bazie, która usytuowana jest na wysokości 5150 metrów.

Na ścianie K2 mocno wieje. - Dało się wytrzymać. Jeśli byli w stanie dzisiaj rano iść do góry, to znaczy, że przetrzymali noc w dobrej kondycji - powiedział Wielicki w rozmowie z TVN24. - Oni zdają sobie sprawę, ze jeśli nie będą działać w tych warunkach, to zbyt wiele nie zrobimy. Weszli powyżej „dwójki”, aby zbadać teren, zobaczyć, jak wysoko można wyjść i wynieść namiot dla następnych zespołów - dodał. Wielicki podkreślił także, że wiedząc o tym, że okna pogodowe są krótkie, „postanowili działać także w złej pogodzie”. - Ona oczywiście umożliwia wspinanie, ale są to ciężkie, wytężające warunki - podkreślił.

Kierownik wyprawy Krzysztof Wielicki zaznaczył, że w środę, na wysokości około 6000 metrów będzie wiało około 30-40 km/h. Wtedy ekspedycja ma "pójść ostrzej w górę". W kierunku szczytu ruszą wtedy najprawdopodobniej Janusz Gołąb i Adam Bielecki.

Przełomem będzie założenie trzeciego obozu, który według planu założony ma być na wysokości około 6900-7000 metrów. Urubko i Kaczkan nie mogą obecnie tego dokonać ze względu na warunki. - U góry bardzo wieje. Nie sądzę, aby doszli do tej wysokości - powiedział Wielicki. - Będzie to raczej zadaniem kolejnych zespołów. Myślę, że nastąpi to za trzy dni - dodał i podkreślił, że gdy założony zostanie obóz trzeci, himalaiści czekać będą na kolejne okno pogodowe. - Niestety, wstępne prognozy są takie, że po okresie względnej pogody nastąpią huraganowe dni i pewnie wszyscy spędzimy je w bazie - powiedział.

Szczyt K2 był atakowany zimą jedynie trzy razy. Na przełomie 1987 i 1988 roku próbę podjęła międzynarodowa grupa pod kierunkiem Andrzeja Zawady, w 2003 roku ekipą dowodził Wielicki, a w 2012 roku próbę podjęli Rosjanie. Żadna z ekspedycji nie przekroczyła 7650 m.

Wyprawa na K2 to jedna z najważniejszych ekspedycji wysokogórskich w historii polskiego alpinizmu. Zimowe wejścia na ośmiotysięczne szczyty to największe wyzwanie himalaizmu. 

Jak informuje TVN24, Kaczkan i Urubko są obecnie najwyżej operującymi uczestnikami wyprawy. Swoją wspinaczkę rozpoczęli w niedzielę i kontynuują ją mimo mało sprzyjających warunków. We wtorek wyruszyli także Maciej Bedrejczuk i Dariusz Załuski. Pozostali uczestnicy zostali w bazie, która usytuowana jest na wysokości 5150 metrów.

Na ścianie K2 mocno wieje. - Dało się wytrzymać. Jeśli byli w stanie dzisiaj rano iść do góry, to znaczy, że przetrzymali noc w dobrej kondycji - powiedział Wielicki w rozmowie z TVN24. - Oni zdają sobie sprawę, ze jeśli nie będą działać w tych warunkach, to zbyt wiele nie zrobimy. Weszli powyżej „dwójki”, aby zbadać teren, zobaczyć, jak wysoko można wyjść i wynieść namiot dla następnych zespołów - dodał. Wielicki podkreślił także, że wiedząc o tym, że okna pogodowe są krótkie, „postanowili działać także w złej pogodzie”. - Ona oczywiście umożliwia wspinanie, ale są to ciężkie, wytężające warunki - podkreślił.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Inne sporty
Rozbić bank u ubogiego krewnego. Ile zarabia Bartosz Zmarzlik?
Inne sporty
3. edycja Superbet Rapid & Blitz. Do Warszawy przyjechały największe gwiazdy
szachy
Radosław Wojtaszek: Szachy bez Rosji niczego nie tracą
szachy
Radosław Wojtaszek wraca do formy. Arcymistrz najlepszy w Katowicach
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Szachy
Święto szachów i hitowe transfery w Katowicach