Icchak Szamir w obronie Polski w stanie wojennym

Przemówienie ministra spraw zagranicznych Izraela Icchaka Szamira w Knessecie w styczniu 1982.

Aktualizacja: 21.02.2019 16:07 Publikacja: 21.02.2019 16:02

Icchak Szamir w obronie Polski w stanie wojennym

Foto: shutterstock

Panie Marszałku, można by zapytać: co nam, mieszkańcom małego Izraela, obarczonego własnymi problemami i zagrożeniami do walki Polski o wolność i demokrację?

W istocie mamy tu do czynienia z głębokim historycznym związkiem z narodem polskim, trwającym przeszło tysiąc lat. Jak wiadomo relacje te przechodziły różne okresy.  

Wielu z pośród nas urodziło się na ziemi polskiej, dorastało tam w duchu syjonistycznym, a potem przyjechało tu, by odkupić i odbudować naszą ojczyznę. Jeszcze o wiele więcej, miliony, zostało zamordowanych tam przez Niemców – niestety również przy aktywnej pomocy niektórych Polaków.

Te stosunki są długie i skomplikowane i nawet teraz pojawiły się doniesienia o antysemickiej propagandzie, choć w Polsce już prawie nie ma Żydów. Ale to nie historia i rozrachunki zwracają naszą uwagę na to, co dzieje się obecnie w tym kraju.

Jesteśmy demokratycznym państwem, nasz naród wysysał demokratyczne wartości już od zarania swej młodości, poprzez naszych proroków i tradycji naszych przodków. Należymy do tej samej małej grupy około trzydziestu demokratycznych państw. Wśród 150 członków ONZ stanowimy właściwie mniejszość, jesteśmy grupą krajów, której znaczenie we wspólnocie narodów spada, ale jego wyjątkowość jest wciąż znaczna i istotna. Znamy dobrze słabości demokracji, ale wiemy, iż bez niej nie możemy żyć i oddychać. Mamy wiele zastrzeżeń i pretensji do wielu państw demokratycznych, które niekiedy nas ignorują, ze względu na różne tymczasowe i krótkoterminowe interesy, jednocześnie i pomimo wszystko, wierzymy i jesteśmy przekonani, że istnienie demokracji i postępu na świecie jest konieczne dla ludzkiej przyszłości, w tym również naszego narodowego bytu. Uważamy również, iż obowiązkiem państw demokratycznych, które stanowią dziś mniejszość jest współpraca w obronie demokracji i jej rozwoju. Nie możemy więc milczeć, kiedy Polska jest bezlitośnie deptana, wyłącznie dlatego, że pragnie wolności.  Demokratyczny świat musi stanąć w jej obronie.

Dziś totalitarny świat działa niczym zjednoczony blok. Posiada on siłę i wszelkie środki do stłumienia walki narodu polskiego o wolność i demokrację. Z drugiej strony świat demokratyczny jest skłócony i podzielony. Istnieje wiele różnych poglądów i sprzecznych interesów. Wszystkie one jednak znikają wobec tej olbrzymiej przepaści, która odróżnia kraje demokratyczne od krajów totalitarnej niewoli. Otchłań ta wymaga od wszystkich państw demokratyczne, stojących po jednej stronie czeluści do zorganizowanie się i zwołania konferencji pod przewodnictwem największej demokracji - Stanów Zjednoczonych, celem naradzenia się i zdecydowania o wszelkich sposobach i środkach, aby dopomóc narodowi polskiemu, a tym samym poparciu całej ludzkości w walce o wolność.  Mobilizacja ta musi dostarczyć impulsu do stworzenia międzynarodowej organizacji, której nie ma w obecnym świecie i której zadaniem będzie ochrona istniejących demokracji i pomoc zniewolonym narodom w osiągnięciu niepodległości demokracji.

Panie Marszałku, proponujemy zwołanie takiej konferencji, a jej pierwszym punktem będzie mobilizacja całego demokratycznego świata dla polskiej walki o wolność.

(przekład z hebrajskiego Michal Sobelman)

 

Panie Marszałku, można by zapytać: co nam, mieszkańcom małego Izraela, obarczonego własnymi problemami i zagrożeniami do walki Polski o wolność i demokrację?

W istocie mamy tu do czynienia z głębokim historycznym związkiem z narodem polskim, trwającym przeszło tysiąc lat. Jak wiadomo relacje te przechodziły różne okresy.  

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia
Pomogliśmy im odejść z honorem. Powstanie w getcie warszawskim
Historia
Jan Karski: nietypowy polski bohater
Historia
Yasukuni: świątynia sprawców i ofiar
Historia
„Paszporty życia”. Dyplomatyczna szansa na przetrwanie Holokaustu
Historia
Naruszony spokój faraonów. Jak plądrowano grobowce w Egipcie