Marszałek województwa małopolskiego nałożył na właściciela firmy transportowej 2 tys. zł kary. Powodem był kontrola autobusu, która wykazała, że kierowca sprzedawał bilety osobom wysiadającym. Przedsiębiorca wyjaśniał, że w czasie gdy kierowca sprzedawał bilety dwóm osobom, pozostałe dwie zajęły miejsce z tyłu busa i szukały pieniędzy. Z uwagi na korki, jakie występowały na trasie „wyszło tak, że dopiero po przyjeździe na miejsce te dwie osoby zapłaciły za przejazd".
Czytaj też: Za niewydanie biletu pasażerowi odpowie właściciel firmy autobusowej
Mimo tych tłumaczeń urzędnicy uznali, że naruszono przepisy o transporcie drogowym. Karę utrzymało Samorządowe Kolegium Odwoławcze. W jego ocenie przepis art. 92a ust. 1 ustawy nie pozostawia żadnych wątpliwości co do faktu, iż niewydanie pasażerowi wymaganego potwierdzenia wniesienia opłaty za przejazd przed rozpoczęciem kursu (a więc także wydanie takiego potwierdzenia w późniejszym czasie – po rozpoczęciu kursu) jest podstawą do nałożenia kary pieniężnej.
Zdaniem SKO, ustawodawca nieprzypadkowo w ten sposób ukształtował przesłanki odpowiedzialności przewoźnika. – Gdyby bowiem dopuścić możliwość wydawania biletów w dowolnym momencie trwania kursu, to prowadziłoby to do sytuacji, w której obowiązek wydania biletu mógłby nie być powszechnie respektowany, a przewoźnicy drukowaliby i wydawali bilety pasażerom jedynie w trakcie kontroli, za każdym razem uwalniając się w ten sposób od odpowiedzialności – wyjaśniło Kolegium. Jednocześnie wskazało, że wydawanie biletów pasażerom wysiadającym sprawiałoby, iż poza kontrolą byłoby to czy dane na bilecie odzwierciedlają rzeczywiście przejechaną przez pasażera trasę.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie oddalił skargę. Wskazał, że jedną z zasad wykonywania przewozów regularnych w krajowym transporcie drogowym jest wymóg, aby pasażer otrzymywał potwierdzenie wniesienia opłaty w postaci biletu wydanego zgodnie z przepisami o kasach rejestrujących. Natomiast z załącznika nr 3 do ustawy wynika, że niewydanie pasażerowi wymaganego potwierdzenia wniesienia opłaty za przejazd przed rozpoczęciem kursu podlega karze w wysokości 2 tys. zł.