W praktyce sprowadza się do postępowania w zgodzie z piramidą 3U, czyli najpierw powinniśmy zadbać o to, aby w ogóle odpadów powstawało jak najmniej – ograniczając kupowanie zbędnych produktów ("unikaj") albo już kupionym nadawać drugie życie ("używaj ponownie"). A jeśli nie jesteśmy w stanie wykorzystać ponownie samej rzeczy, trzeba spróbować odzyskać z niej materiały ("utylizuj"), czyli poddać recyklingowi. Na końcu "piramidy" jest jeszcze kwestia zagospodarowania tych odpadów, z którymi nic się już nie da zrobić – np. odzyskując z nich energię.
Według Głównego Urzędu Statystycznego, w 2019 r. w Polsce na mieszkańca przypadały 332 kg odpadów komunalnych. Z gospodarstw domowych odebrano 10,8 mln ton odpadów, co stanowiło 84,5 proc. wszystkich wytworzonych odpadów komunalnych. W tym czasie z zebranych odpadów do odzysku przeznaczono 7 mln 70 tys. ton (55,6 proc.), w tym na recykling poszło 3,19 mln ton (25 proc.).
Coraz więcej firm nadaje drugie życie rzeczom, które zalegałyby bezużytecznie zanieczyszczając nasze środowisko. Przedstawiciele sieci sklepów Biedronka wpadli na pomysł, aby z odłowionych sieci rybackich oraz lin wytwarzać kosze na kółkach i sklepowe wózki, które w 25 proc. mają się składać z tworzywa z recyklingu. Ekologiczne wózki trafią do wszystkich nowo otwartych sklepów sieci, a z czasem zastąpią one również zużyte kosze w pozostałych sklepach.
Firma Fortum w 2018 r. w Zabrzu uruchomiła pierwszą w Polsce elektrociepłownię od podstaw zaprojektowaną z możliwością współspalania paliwa alternatywnego w postaci RDF-u (z ang. Refuse Derived Fuel, czyli tzw. paliwo z odpadów). Wykorzystanie tego paliwa może przyczynić się do spadku emisji pyłów nawet 11-krotnie.