Wyciekły dane klientów InPostu?

Firma kurierska Rafała Brzoski może mieć poważne problemy w kontekście ustawy o ochronie danych (RODO).

Aktualizacja: 20.03.2019 14:46 Publikacja: 20.03.2019 12:07

Wyciekły dane klientów InPostu?

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Jak podało rano Radio Kraków, z bazy operatora wyciekły informacje o użytkownikach. Początkowo alarmowało, że chodzi o blisko 7,5 mln osób, a zalogowani w aplikacji InPostu mogli obserwować informacje o przesyłkach, w tym mieli dostęp do takich danych, jak imię, nazwisko, adresy nadawcy i odbiorcy, a także numer telefonu i adresy mailowe. Po interwencji InPostu, który nie ukrywa, że doszło do incydentu, radio zmieniło treść informacji i podało, że dotyczyło to prawie 7,5 mln przesyłek. Ostatecznie zamieściło zaś sprostowanie, w którym przeprasza InPost za podanie nieprawdziwych informacji o posiadaniu „udokumentowanych informacji dotyczących ponad 7 400 000 przesyłek”. Radio Kraków przyznało, że nie było i nie jest w posiadaniu takich danych.

Czytaj także:  Paczkomaty nielegalne? Zapowiada się długa batalia sądowa 

- To klasyczny tzw. fake news. Nie zostały zachowane standardy dziennikarskie – oburza się Wojciech Kądziołka, rzecznik kurierskiej spółki.

Nie oznacza to jednak, że do wycieku nie doszło. InPost przyznał, że miał on miejsce 18-19 marca w trakcie aktualizacji aplikacji Manager Paczek. Ale miał znacznie mniejszą skalę - dotyczył jedynie 0,04 proc. użytkowników. „Incydenty występowały okresowo i były krótkotrwałe" – napisał InPost na Facebooku.

W rozmowie z „Rzeczpospolitą” Wojciech Kądziołka nie wykluczał złożenia przeciw radiu pozwu w obronie dobrego imienia spółki.

Sprawą zajął się już Urząd Ochrony Danych Osobowych.

Jak podało rano Radio Kraków, z bazy operatora wyciekły informacje o użytkownikach. Początkowo alarmowało, że chodzi o blisko 7,5 mln osób, a zalogowani w aplikacji InPostu mogli obserwować informacje o przesyłkach, w tym mieli dostęp do takich danych, jak imię, nazwisko, adresy nadawcy i odbiorcy, a także numer telefonu i adresy mailowe. Po interwencji InPostu, który nie ukrywa, że doszło do incydentu, radio zmieniło treść informacji i podało, że dotyczyło to prawie 7,5 mln przesyłek. Ostatecznie zamieściło zaś sprostowanie, w którym przeprasza InPost za podanie nieprawdziwych informacji o posiadaniu „udokumentowanych informacji dotyczących ponad 7 400 000 przesyłek”. Radio Kraków przyznało, że nie było i nie jest w posiadaniu takich danych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Rosja kupiła już zachodnie części do samolotów bojowych za pół miliarda dolarów
Biznes
Legendarny szwajcarski nóż ma się zmienić. „Słuchamy naszych konsumentów”
Biznes
Węgrzy chcą przejąć litewskie nawozy. W tle oligarchowie, Gazprom i Orban
Materiał partnera
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Biznes
Kiedy rząd przedstawi strategię wobec AI i metawersum? Rosną naciski firm