W czwartek Europejski Fundusz Inwestycyjny (EFI) i Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) podpiszą umowę regwarancji w unijnym programie „Kreatywna Europa". Jak się dowiedzieliśmy, dzięki temu porozumieniu przedsiębiorcy z sektora kultury i branż kreatywnych zyskają w ciągu trzech lat łatwy dostęp do 525 mln zł. Tyle wynieść ma łączna wartość kredytów zabezpieczonych gwarancjami EFI i BGK. Nowe narzędzie adresowane jest do małych i średnich firm. Część przedsiębiorców uważa, że takie wsparcie pozwoli małym wskoczyć do wyższej ligi. Inni jednak wątpią, czy skorzystają z tego programu.
Czytaj także: Kultura - wspieranie instytucji za granicą z budżetu państwa
Pokonać bariery
Już wkrótce studia architektoniczne i designu, wydawnictwa, twórcy filmów i sztuk wizualnych, producenci gier czy muzycy będą mogli skorzystać z nowego instrumentu gwarancyjnego. W dużym skrócie – będą w stanie w wybranych bankach (współpracujących z BGK) wziąć kredyt złotówkowy na preferencyjnych warunkach. Dzięki działaniu „Kreatywna Europa" przedsiębiorcy będą musieli zapewnić tylko 20 proc. zabezpieczenia pożyczki. 80 proc. wartości kredytu zagwarantują BGK i EFI. Co więcej, opłata z tytułu gwarancji będzie poniżej stawek rynkowych (do 0,25 proc. za rok). BGK, wraz z EFI, w ramach pilotażowego programu zapewni w ciągu trzech lat 420 mln zł, które mają umożliwić pozyskanie kredytów złotówkowych na łączną kwotę 525 mln zł (maksymalna kwota gwarancji to równowartość 1,5 mln euro, a pojedynczego kredytu – do 1,875 mln euro).
Jan Pomierny, kierujący spółką Science Now, pozytywnie ocenia program wsparcia branż kreatywnych i sektora kultury (tzw. branża CCI). Studio to stworzyło np. film dla Europejskiej Agencji Kosmicznej czy współpracowało przy programie telewizyjnym „Sonda 2", prowadzi także działalność ventures w obszarze projektów łączących naukę, edukację i rozrywkę.