W przyszłym roku ZUS-owskie świadczenia będzie płaciła pracownikom i zleceniobiorcom ta firma, która na 30 listopada zgłaszała do ubezpieczenia chorobowego więcej niż 20 osób. Stan ubezpieczonych w tym jednym dniu przesądził zatem o obowiązkach na cały przyszły rok. To szczególnie istotne dla mniejszych zakładów pracy. Rozwój i zwiększenie zatrudnienia może dla nich oznaczać konieczność zasilenia działu kadrowego. Jeśli ubezpieczonych było co najmniej 21 – choćby tylko tego jednego dnia czy miesiąca – przez cały 2020 r. płatnik będzie musiał się wywiązywać z ustalania prawa, wypłacania i rozliczania zasiłków. Ewentualna późniejsza redukcja etatów czy rozwiązanie umów zleceń może zwolnić go z tych obowiązków dopiero w 2021 r.