Limit 30-krotności składek ZUS w górę. Co to oznacza dla płatników

Przyszłoroczny wzrost prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia wymusił podniesienie też limitu 30-krotności, czyli górnego progu zarobków, przy którym płaci się składki na ubezpieczenia społeczne.

Publikacja: 21.11.2022 14:01

Limit 30-krotności składek ZUS w górę. Co to oznacza dla płatników

Foto: rp.pl / Paweł Rochowicz

Tak wynika z obwieszczenia ministra rodziny i polityki społecznej sprawie kwoty ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe w roku 2023 oraz przyjętej do jej ustalenia kwoty prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia (Mon. Pol. z 2022 r. poz. 1014). Limit ten określono w nim na poziomie 208 050 zł (obecnie wynosi 177 660 zł).

- Jest on powiązany z kwotą prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia, które w uzasadnieniu projektu ustawy budżetowej na rok 2023 wynosi 6935 zł. Tutaj resort rodziny nie ma żadnej swobody decyzyjnej. Pomimo, iż budżet nie został jeszcze uchwalony to kwota przeciętnego wynagrodzenia już się nie zmieni. Ostatni moment na to był do końca września, kiedy była kierowana do Sejmu ostateczna wersja projektu budżetu państwa - mówi Łukasz Kozłowski z Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Jak przypomina, rząd wprowadził wówczas korektę prognoz w tym zakresie.

- Jeszcze w czerwcu rząd przewidywał bowiem, że prognozowane przeciętne miesięczne wynagrodzenie w 2023 r. wyniesie 6839 zł. Ostatecznie podwyższył ją do 6935 zł - tłumaczy ekspert.

Czytaj więcej

Przedsiębiorców czeka rekordowa podwyżka składek

Co oznacza nie tylko wzrost limitu 30-krotności, ale przede wszystkim składek ZUS. Powód? 60 proc. tej kwoty (tj. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia) jest podstawą wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne płaconych przez przedsiębiorców niekorzystających z żadnych preferencji.

– W konsekwencji składki na ubezpieczenia społeczne w 2023 r. wyniosą - 1418,48 zł (bez składki zdrowotnej i z dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym) – wyjaśnia Łukasz Kozłowski.

W przyszłym roku wysokość składek będzie zatem oscylować w granicach:

  • 812,23 zł emerytalna (obecnie 693,58 zł),
  • 332,88 zł rentowa (obecnie 284,26 zł),
  • 69,49 zł wypadkowa (obecnie 59,34 zł),
  • 101,94 zł Fundusz Pracy/Solidarnościowy (obecnie 87,05 zł),
  • 101,94 zł dobrowolna chorobowa (obecnie 87,05 zł).


Tak wynika z obwieszczenia ministra rodziny i polityki społecznej sprawie kwoty ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe w roku 2023 oraz przyjętej do jej ustalenia kwoty prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia (Mon. Pol. z 2022 r. poz. 1014). Limit ten określono w nim na poziomie 208 050 zł (obecnie wynosi 177 660 zł).

- Jest on powiązany z kwotą prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia, które w uzasadnieniu projektu ustawy budżetowej na rok 2023 wynosi 6935 zł. Tutaj resort rodziny nie ma żadnej swobody decyzyjnej. Pomimo, iż budżet nie został jeszcze uchwalony to kwota przeciętnego wynagrodzenia już się nie zmieni. Ostatni moment na to był do końca września, kiedy była kierowana do Sejmu ostateczna wersja projektu budżetu państwa - mówi Łukasz Kozłowski z Federacji Przedsiębiorców Polskich.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Paliwo będzie droższe o 50 groszy na litrze, rachunki za gaz o jedną czwartą
Praca, Emerytury i renty
Krem z filtrem, walizka i autoresponder – co o urlopie powinien wiedzieć pracownik
Podatki
Wykup samochodu z leasingu – skutki w PIT i VAT
Nieruchomości
Jak kwestionować niezgodne z prawem plany inwestycyjne sąsiada? Odpowiadamy
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Nieruchomości
Wywłaszczenia pod inwestycje infrastrukturalne. Jakie mamy prawa?