Prawnicze samorządy czekają duże zmiany. Zarówno dla adwokatów, jak i radców to rok wyborczy. A to oznacza, że członkowie tych samorządów wybiorą m.in. członków rad – zarówno okręgowych, jak i krajowych, dziekanów, prezesów, członków sądów i rzeczników dyscyplinarnych. W tym roku po raz pierwszy zaczną działać ograniczenia, które nie pozwalają pełnić tej samej funkcji w samorządzie dłużej niż dwie kadencje.
Fala młodych
Coraz więcej do powiedzenia mogą też mieć młodsi adwokaci i radcy, jest ich bowiem coraz więcej. Ci, którzy zdawali egzamin po 2010 r., stanowią już ponad jedną trzecią liczby wykonujących zawód radców (jest ich teraz ok. 28 tys., z czego ok. 8 tys. wpisało się na listy po 2010 r.). Nieco mniejszy procent młodzi stanowią wśród adwokatów – ok. 1/6 (na ok. 10,5 tys. członków palestry wykonujących zawód ok. 1,5 tys. wpisało się na listy po 2010 r.). Do egzaminu w marcu tego roku może przystąpić kolejne 3 tys. kandydatów na adwokatów i 6 tys. – na radców.
– Jeśli adwokat zostanie wpisany na listę przed dniem przeprowadzania wyborów, będzie mógł głosować i kandydować – mówi Krzysztof Boszko, sekretarz Naczelnej Rady Adwokackiej.
Czas na nowych
Wszystko to powoduje, że tegoroczne wybory mogą zmienić samorząd.
Na pewno nowego prezesa będzie musiała mieć Krajowa Rada Radców Prawnych. Maciej Bobrowicz pełni bowiem tę funkcję już drugą kadencję.