„Ilu pseudo biegłych tyle pseudo opinii”, „dobry biegły jak Yeti”, „opinia biegłego od ręki, 12 miesięcy oczekiwania” - to niektóre uwagi prawników mające oddawać problemy, z którymi się mierzą. Co pan sądzi o tych, nawiasem mówiąc, opiniach? Trafne?
    Uśmiecham się słysząc te żarty, ale nie jest mi do śmiechu. Sam jestem biegłym sądowym, doskonale wiem jaka jest sytuacja w sądach i znam te przypadki. Niestety problemy biegłych, skutkujące potem takimi cytatami, to kwestia systemowa i należy temu przeciwdziałać. Borykamy się przede wszystkim ze zwłoką w sporządzaniu opinii, brakiem dostępu od ręki do dobrych ekspertów i w niektórych przypadkach z niską jakością opinii.