Negatywne zachowania z przeszłości, które uległy przedawnieniyu bądź zatarciu nie mogą dożywotnio obciążać człowieka i zamykać mu drogi do zawodu zaufania publicznego.
Jednak ze względu na brak ograniczeń co do badania przeszłości kandydatów dzieje się tak w części samorządów - dzieje się do podczas oceny rękojmi danego kandydata kiedy brane są pod uwagę również czyny z jego dalekiej przeszlości. Wprowadzenie ograniczeń miałoby uchronić przed naruszeniami przyrodzonej godności każdego obywatela, która chroniona jest przez Konstytucję.
Rzecznik Marcin Wiącek, chce zwrócić uwagę ministra sprawiedliwości oraz przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego, Jacka Jastrzębskiego na ten problem.
Czytaj więcej
Nie każdy, kto jest niekarany, daje rękojmię prawidłowego wykonywania zawodu zaufania publicznego – stwierdził w swoim wyroku Naczelny Sąd Administracyjny.
Zbyt głębokie wkraczanie w przeszłość kandydatów może również naruszać wolność wyboru i wykonywania zawodu, które jako prawo również jest chronione przepisami Konstytucji - art. 65 ust. 1. Celem zweryfikowania jak samorządy dokonują oceny swoich kandydatów, rzecznik poprosił je udostępnienie informacji, czy w postępowaniach o wpis na listę danego samorządu ocena rękojmi następuje również przy uwzględnieniu czynów, których karalność uległa przedawnieniu albo co do których nastąpiło zatarcie skazania.