Samorządy zawodów zaufania publicznego mogą naruszać godność swoich kandydatów

Tak twierdzi Rzecznik Praw Obywatelskich, Marcin Wiącek - jego zdaniem granice czasowe badania przeszłości kandydata mającego pełnić zawód zaufania publicznego są bardzo niejasne, ten brak ograniczeń może pozbawić szansy na wykonywanie zawodu.

Publikacja: 22.05.2022 16:08

Samorządy zawodów zaufania publicznego mogą naruszać godność swoich kandydatów

Foto: Adobe Stock

Negatywne zachowania z przeszłości, które uległy przedawnieniyu bądź zatarciu nie mogą dożywotnio obciążać człowieka i zamykać mu drogi do zawodu zaufania publicznego. 

Jednak ze względu na brak ograniczeń co do badania przeszłości kandydatów dzieje się tak w części samorządów - dzieje się do podczas oceny rękojmi danego kandydata kiedy brane są pod uwagę również czyny z jego dalekiej przeszlości. Wprowadzenie ograniczeń miałoby uchronić przed naruszeniami przyrodzonej godności każdego obywatela, która chroniona jest przez Konstytucję. 

Rzecznik Marcin Wiącek, chce zwrócić uwagę ministra sprawiedliwości oraz przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego, Jacka Jastrzębskiego na ten problem.

Czytaj więcej

Sąd: szczerość i uczciwość nie może być obca adwokatowi

Zbyt głębokie wkraczanie w przeszłość kandydatów może również naruszać wolność wyboru i wykonywania zawodu, które jako prawo również jest chronione przepisami Konstytucji - art. 65 ust. 1. Celem zweryfikowania jak samorządy dokonują oceny swoich kandydatów, rzecznik poprosił je udostępnienie informacji, czy w postępowaniach o wpis na listę danego samorządu ocena rękojmi następuje również przy uwzględnieniu czynów, których karalność uległa przedawnieniu albo co do których nastąpiło zatarcie skazania.

Zgodnie z udzielonymi odpowiedziami część kandydatów została udrzucona ze względu np. na postępowanie dyscyplinarnego, czy skazania, które uległy już skazaniu - w każdym opisanym przypadku minister sprawiedliwości odmówił powołania kandydata do pełnienia zawodu notariusza. Podobnie było w przypadku samorządu radców prawnych, mimo że samorząd zaopiniował kandydatów pozytywnie, to minister złożył sprzeciw co do ich wpisania na listę. 

Oczywiste jest jednak, zdaniem Rzecznika jak i samych samorządów, że ograniczenie co do możliwości pełnienia zawodu musi być dopuszczone chociażby ze względu na interes publiczny, jednak odmowa powinna wynikać z niespełnienia warunków merytorycznych, a nie jak zostało to określone "sztucznych przeszków formalnych", jak np. absolutna niedopuszczalność składania wniosku o ponowne przyjęcie do samorządu zawodowego nawet pomimo upływu wielu lat i odstąpieniu od niedozwolonych czynów, a nawet naprawieniu ich skutków. 

Przeszłość nie może bowiem nakreślać, a tym bardziej skreślać przyszłości człowieka. Każdy ma prawo do odzyskania dobrego imienia, społecznego zaufania i szacunku, a więc odbudowy osobistej rękojmi. 

Negatywne zachowania z przeszłości, które uległy przedawnieniyu bądź zatarciu nie mogą dożywotnio obciążać człowieka i zamykać mu drogi do zawodu zaufania publicznego. 

Jednak ze względu na brak ograniczeń co do badania przeszłości kandydatów dzieje się tak w części samorządów - dzieje się do podczas oceny rękojmi danego kandydata kiedy brane są pod uwagę również czyny z jego dalekiej przeszlości. Wprowadzenie ograniczeń miałoby uchronić przed naruszeniami przyrodzonej godności każdego obywatela, która chroniona jest przez Konstytucję. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił