TK: Jednakowe traktowanie kosztów za adwokata z urzędu

Brak możliwości zaskarżenia postanowienia o kosztach nieopłaconej przez strony pomocy prawnej z urzędu, zasądzonych po raz pierwszy przez sąd odwoławczy, jest niezgodny z konstytucją.

Publikacja: 27.11.2013 07:45

TK: Niemożliwość zaskarżenia postanowienia o kosztach nieopłaconego przez strony adwokata z urzędu j

TK: Niemożliwość zaskarżenia postanowienia o kosztach nieopłaconego przez strony adwokata z urzędu jest niezgodne z konstytucja

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Trybunał Konstytucyjny nie miał wczoraj wątpliwości, że sąd rejonowy rozstrzygający w sprawie karnej jako formalnie sąd odwoławczy powinien być traktowany jako sąd I instancji w odniesieniu do zasądzanych pierwszy raz kosztów procesu (sygnatura akt: SK 33/12).

– Orzekanie w sprawie zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu przez adwokata jest „sprawą" w rozumieniu art. 45 ust. 1 konstytucji – uzasadniał wczoraj Marek Zubik, sędzia sprawozdawca. A zgodnie z nim każdy ma prawo do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy przez właściwy sąd.

Skarga trafiła do Trybunału za sprawą adwokat Małgorzaty Supery. Była ona pełnomocnikiem z urzędu w sprawie dotyczącej podejrzenia popełnienia przestępstwa. Sąd rejonowy odmówił wszczęcia dochodzenia. Pokrzywdzona złożyła zażalenie. Sąd odwoławczy go nie uwzględnił i przyznał pełnomocnikowi wynagrodzenie z tytułu pomocy prawnej.

Adwokat złożyła jednak zażalenie na postanowienie w przedmiocie kosztów. Sąd okręgowy pozostawił je bez rozpoznania. Uznał bowiem, że jest ono niedopuszczalne z mocy ustawy.

W uzasadnieniu decyzji SO stwierdził, że sąd rejonowy orzekał w tej sprawie jako odwoławczy, a zgodnie z art. 426 § 1 i 2 procedury karnej od orzeczeń sądu odwoławczego nie przysługuje środek zaskarżenia. Wyjątkiem są sytuacje przewidziane w ustawie. A rozstrzygnięcie co do wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną z urzędu do nich należy. Adwokat zaskarżyła to postanowienie, ale równorzędny skład odwoławczy SO utrzymał je w mocy.

W ocenie skarżącej kwestionowany przepis narusza konstytucję. Uniemożliwia bowiem skorzystanie z konstytucyjnego prawa do sądu II instancji. Podkreślała ona, że choć w głównej sprawie sąd rejonowy orzekał materialnie jako II instancja, to w zakresie dotyczącym kosztów sąd ten orzekał po raz pierwszy.

Mecenas podnosiła też, że konsekwencją obowiązywania kwestionowanego uregulowania jest naruszenie konstytucyjnej zasady równości. Przepis ten zróżnicował bowiem jej pozycję w zależności od tego, czy koszty zostały zasądzone po raz pierwszy przed sądem I czy II instancji. Spowodowało to, że skarżąca znalazła się w gorszej sytuacji, ponieważ postępowanie nie skończyło się prawomocnie w I instancji, przez co został naruszony zakaz dyskryminacji w dostępie do sądu II instancji.

Trybunał przyznał rację mecenas Superze. Wyjaśnił, że jest to rozstrzyganie o konstytucyjnych wolnościach oraz prawach pełnomocnika z urzędu, które są ekonomicznym ekwiwalentem za wykonaną przez niego pracę.

Trybunał Konstytucyjny nie miał wczoraj wątpliwości, że sąd rejonowy rozstrzygający w sprawie karnej jako formalnie sąd odwoławczy powinien być traktowany jako sąd I instancji w odniesieniu do zasądzanych pierwszy raz kosztów procesu (sygnatura akt: SK 33/12).

– Orzekanie w sprawie zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu przez adwokata jest „sprawą" w rozumieniu art. 45 ust. 1 konstytucji – uzasadniał wczoraj Marek Zubik, sędzia sprawozdawca. A zgodnie z nim każdy ma prawo do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy przez właściwy sąd.

Prawo karne
Morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Obrońca podejrzanego: nie przyznał się
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Prawo karne
Mieszkanie Nawrockiego. Nieprawdziwe oświadczenia w akcie notarialnym – co na to prawo karne?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem