Pracuje nad nimi powołany przez NRA zespół w składzie: adw. Maciej Gutowski, adw. Piotr Kardas, adw. Małgorzata Kożuch, adw. Rafał Dębowski. Rezultatem ma być projekt uchwały, nad którym władze korporacji będą debatować na posiedzeniu plenarnym 20 września.
Z warszawskim buntem w tle
Przyczyną powołania zespołu nie są jednak ostatnie protesty adwokatów z Warszawy przeciwko wygórowanym ich zdaniem wynagrodzeniom władz swojej Izby.
- Można powiedzieć, że warszawskie wydarzenia są tłem tych prac, ale nie miały dla nich znaczenia. Realizujemy po prostu uchwałę Krajowego Zjazdu Adwokatury z listopada 2013 r., który zobowiązał NRA do opracowania jednolitych zasad ustalania diet. Sporo czasu zajęło nam jednak wypracowanie wstępnej koncepcji racjonalnego modelu ustalania diet – mówi członek zespołu prof. Piotr Kardas.
Założenia są takie: zasady wynagradzania członków organów izb adwokackich i organów adwokatury mają być jawne i przejrzyste, a same diety będą raczej gratyfikacją za zaangażowanie w pracę na rzecz samorządu niż wynagrodzeniem. Przy ich ustalaniu ma obowiązywać jednolita we wszystkich izbach adwokackich i Naczelnej Radzie Adwokackiej stawka bazowa w wysokości 500 zł. Wysokość diety za sprawowanie konkretnych funkcji będzie iloczynem stawki bazowej oraz jej mnożnika, który zostanie ustalony przez Zgromadzenie Izby na podstawie wniosku okręgowej rady adwokackiej. Ale nie dowolnie, lecz w granicach widełek ustalonych w uchwale NRA.
Zatwierdzony przez Zgromadzenie Izb plan diet będzie mógł być zmieniony przez okręgowe rady adwokackie jedynie w szczególnie wyjątkowych wypadkach. Instrument ten ma umożliwić okręgowym radom adwokackim reakcję na zmieniające się okoliczności, bez konieczności zwoływania zgromadzenia izby, w granicach uchwalonego budżetu izby.