Trump mówił też, że sam sugerował, iż każdy kraj, który robi interesy z Rosją, powinien być objęty ostrymi sankcjami. – Mogą do tego dodać Iran – stwierdził też, nie rozwijając tej myśli. Z kontekstu wynika jednak, że sankcje mogłyby zostać nałożone również na kraje, które kupują ropę od Iranu (podobnie jak rosyjska ropa jest ona objęta amerykańskimi sankcjami).
USA będą nakładać 500-procentowe cło na kraje, które sprowadzają ropę z Rosji?
Jak pisze Bloomberg, ustawa, o której mówi Trump, to projekt przygotowany przez republikańskiego senatora Lindseya Grahama i demokratycznego senatora Richarda Blumenthala, który pojawił się wiosną tego roku. Ustawa przewiduje, że prezydent USA mógłby nałożyć tzw. cła wtórne w wysokości do 500 proc. na import do Stanów Zjednoczonych towarów z państw, które kupują rosyjską ropę i gaz oraz tych, które w niewystarczający sposób wspierają Ukrainę.
Głównymi odbiorcami ropy z Rosji są dziś Chiny i Indie. Z kolei rosyjski gaz płynie m.in. na Węgry i Słowację.
W październiku o tym, że Senat jest gotów głosować nad ustawą Grahama i Blumenthala, mówił lider większości w Senacie, senator Partii Republikańskiej John Thune. Thune nie wskazał jednak żadnej perspektywy czasowej, w jakiej takie głosowanie miałoby się odbyć.