Wszystkie gminy w Polsce do końca 2025 r. muszą uchwalić plany ogólne zastępujące studia uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. To przewiduje nowelizacja ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym z 7 lipca 2023 r. (DzU z 2023 r., poz. 1688).
Potrzebni są praktykujący urbaniści
Andrzej Bąk ze Stowarzyszenia Urbaniści Polscy uważa, że sporządzenie nowych dokumentów w wymaganym czasie nie będzie łatwe, o czym stowarzyszenie informowało w trakcie procesu legislacyjnego.
Z kolei dr inż. Tomasz Majda, prezes Towarzystwa Urbanistów Polskich, mówi, że od początku procedowania ustawy dotyczącej reformy planowania przestrzennego zwracano uwagę, że jest zbyt mało urbanistów, aby stworzyć plany ogólne dla wszystkich gmin na terenie Polski.
Towarzystwo Urbanistów Polskich ma obecnie 800 członków, a gmin w Polsce jest 2477. Do wykonania planów ogólnych potrzebni są praktykujący urbaniści.
Plan ogólny jako dokument nie będzie technicznie skomplikowany, co wynika z ustawy i projektu rozporządzenia, nad którym trwają prace. Mimo to gminy mogą zwlekać z ich uchwaleniem, ponieważ na samorządowcach będzie spoczywać ogromna odpowiedzialność związana z precyzyjnym wyznaczeniem granic stref np. wielofunkcyjnych z zabudową mieszkaniową czy produkcji rolniczej. Z zapisów planów ogólnych dotyczących m.in. wyznaczenia trwałych podziałów własnościowych na obszarze całej gminy będzie trudno się wycofać, a każda zmiana będzie bardzo kosztowna.