To sedno uchwały jaka w poniedziałek zapadła przed Naczelny Sądem Administracyjnym (NSA). I choć problem, z którym musiał się zmierzyć siedmioosobowy skład NSA był pokłosiem pandemii, to już samo rozstrzygnięcie przełoży się w ogóle na praktykę stosowania przymusu sanitarnego.
Czy do objęcia kwarantanną konieczna jest decyzja?
Wątpliwości pojawił się w sprawie dziewczynki, która w sierpniu 2021 r. została objęta kwarantanną przez Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego. Jak w wielu przypadkach z tego okresu, dziecko trafiło na kwarantannę przez kontakt z osobą chorą na koronawirusa. Interwencja nadzoru spotkała się z ostrą reakcją ze strony rodziców. Tłumaczyli, że o objęciu ich dziecka kwarantanną dowiedzieli się z maila od przedszkola. Inspekcji zarzucili łamanie przepisów, zwłaszcza to, że oficjalnie nie wydali żadnej decyzji.
Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Krakowie nie dopatrzył się jednak naruszeń ze strony urzędników. Uznał, że skierowanie małoletniej na kwarantannę nastąpiło w granicach przewidzianych przez art. 34 ust. 2 ustawy z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Zgodnie z tym przepisem osoby, które były narażone na chorobę zakaźną lub pozostawały w styczności ze źródłem biologicznego czynnika chorobotwórczego, a nie wykazują objawów chorobowych, podlegają obowiązkowej kwarantannie lub nadzorowi epidemiologicznemu, jeżeli tak postanowią organy inspekcji sanitarnej.
Czytaj więcej
Kwarantanna to termin, który towarzyszy nam na co dzień od początku epidemii koronawirusa. Żeby r...
WSA nie miał zaś cienia wątpliwości, że taka regulacja ma charakter obowiązku ustawowego. Co oznacza, że organ inspekcji sanitarnej nie musi wydawać żadnej decyzji administracyjnej nakładającej na taką osobę obowiązek odbycia kwarantanny. Sąd nie dopatrzył się przy tym, aby takie rozwiązanie naruszało standardy konstytucyjne. Podkreślił, że obowiązek kwarantanny dla osób mających kontakt z osobą zakażoną – w tym przypadku covidem – wynika wprost z art. 34 ust. 2 ustawy, a nie z rozporządzenia. Ponadto, skoro został ukonstytuowany wprost w ustawie, to nie ma podstaw prawnych, aby go konkretyzować w formie decyzji administracyjnej.