Unia Europejska wprowadza nowe przepisy. Chodzi o pozwy "zamykające usta"

Parlament Europejski zatwierdził we wtorek nowe przepisy, mające chronić dziennikarzy, aktywistów i naukowców oraz ich organizacje przed postępowaniami sądowymi, które stanowią nadużycie i mają ich uciszyć (SLAPP).

Publikacja: 27.02.2024 19:00

Unia Europejska wprowadza nowe przepisy. Chodzi o pozwy "zamykające usta"

Foto: Adobe Stock

mat

SLAPP to angielski akronim oznaczający „Strategiczny pozew przeciw zaangażowaniu publicznemu”. Samo słowo „slap” znaczy „wymierzyć policzek”, co dobrze oddaje cel tej instytucji. Uderzenie tego typu akcją sądową ma zastraszyć i skłonić do niepodejmowania tematów niewygodnych dla inicjującego SLAPP.

We wtorek Parlament Europejski zatwierdził przepisy, które mają przeciwdziałać SLAPP. Jak czytamy w komunikacie prasowym, nowe prawo będzie chronić osoby i organizacje, które zajmują się sprawami leżącymi w interesie publicznym, takimi jak prawa podstawowe, ochrona demokracji oraz walka z korupcją i dezinformacją, we wszelkich postępowaniach transgranicznych. Wyjątkiem będą sytuacje, gdy zarówno pozwany, jak i powód są z tego samego kraju Unii, w którym siedzibę ma sąd, lub gdy sprawa jest istotna tylko dla jednego państwa członkowskiego.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Sądy i trybunały
Ważna opinia z TSUE ws. neosędziów. Nie spodoba się wielu polskim prawnikom
Sądy i trybunały
Będzie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Ujawniamy plany reformy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Jakie warunki trzeba spełnić, aby zdać maturę 2025?
ZUS
Kolejny pomysł zespołu Brzoski: ZUS rozliczy składki za przedsiębiorców
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Prawo rodzinne
Resort Bodnara chce dać więcej czasu rozwodnikom. Szykuje zmianę w prawie
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne