We wrześniu 2021 r. grupa mieszkańców Warszawy oraz wspierającego ich NGO zaskarżyły do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego przyjęty przez sejmik mazowiecki program ochrony powietrza, który miał poprawić jego jakość do 2026 r. Zdaniem skarżących program został oparty na błędnych założeniach, nie zawiera też realnych rozwiązań naprawczych. Rok później NSA ostatecznie orzekł, że osoby fizyczne oraz organizacje pozarządowe nie mają prawa zaskarżać tego typu dokumentów. Skarżący postanowili się więc zwrócić do Europejskiejgo Trybunału Praw Człowieka.
Czytaj więcej
W połowie roku do sądu powinien trafić pozew zbiorowy w sprawie smogu. Do końca marca można do niego przystąpić .
Zarzucają oni Polsce naruszenie trzech przepisów europejskiej konwencji praw człowieka: art. 6 (prawo do rzetelnego procesu sądowego) art. 13 (prawo do skutecznego środka odwoławczego) oraz art. 8 (prawo do poszanowania życia prywatnego i osobistego w kontekście prawa do czystego powietrza). Jeśli skarga zostanie przyjęta, ETPC skieruje do stron (rządu i skarżących) dodatkowe pytania, a następnie wyda wyrok.
W Polsce głośny był wyrok z 2021 r., w którym Sąd Okręgowy w Gliwicach uznał, że brak walki ze smogiem przez władze publiczne narusza dobra osobiste powoda, m.in. prawo do zdrowia i życia.