Sprawa katastrofy pod Smoleńskiem i trwające w tej sprawie śledztwo wywołują wiele wątpliwości natury prawnej. Jedna z nich dotyczy prawa pokrzywdzonych do dostępu do akt postępowania przygotowawczego.
Do prokuratury zgłosiło się już kilku pełnomocników rodzin ofiar katastrofy pod Smoleńskiem, a kolejne zapowiadają wyznaczenie swoich prawników.
Prokuratura poinformowała najbliższych ofiar, że zgodnie z [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B723F49E6F9C71CA7B6A5D8F88CD264B?id=75001]kodeksem postępowania karnego[/link] przysługuje im status pokrzywdzonych. A to oznacza, że są stroną postępowania i jako takiej przysługują im pewne kodeksowe prawa., m.in. wglądu do akt śledztwa i składania własnych wniosków dowodowych.
Rzecz w tym jednak, że gospodarzem postępowania jest prokurator i to do niego należą wszelkie decyzje, czy i kiedy udostępni pokrzywdzonym akta, czy też w ogóle tego nie zrobi.
[srodtytul]Od czego zależy decyzja prokuratora?[/srodtytul]