- (...) sędziowie z nowej Izby najwyraźniej uznali, że nie należy wychodzić przed szereg. W tej zasiadają osoby mające naprawdę dobry dorobek tak naukowy, jak orzeczniczy. Tym bardziej dziwi mnie to zbiorowe milczenie - powiedział szef PKW w rozmowie z Onet.pl.
Uzasadnienie decyzji o ważności wyborów prezydenckich było zdaniem Hermelińskiego wybitnie lakoniczne i naruszające konstytucję. - (...) podczas tej kampanii mieliśmy do czynienia z tak rażącymi naruszeniami prawa, że nie trzeba specjalisty, by to stwierdzić. Ot, choćby sprawa tych "niewyborów"... - dodaje.