Zadośćuczynienie jest dziedziczne

Roszczenie o zadośćuczynienie za skutki śmierci osoby najbliższej wchodzi do spadku.

Publikacja: 27.02.2014 08:25

Zadośćuczynienie jest dziedziczne

Foto: www.sxc.hu

W razie śmierci jednego z powodów w sprawie o zadośćuczynienie za skutki śmierci osoby bliskiej sąd powinien zawiesić postępowanie, dając czas spadkobiercom zmarłego, by wystąpili o jego roszczenie. To sedno wczorajszego postanowienia Sądu Najwyższego. Tym samym SN potwierdził swoje grudniowe stanowisko, że zadośćuczynienie za śmierć osoby bliskiej jest dziedziczne.

Kwestia ta wynikła w sprawie, w której rodzice i brat zmarłego w wypadku samochodowym Klaudiusza S. domagają się zadośćuczynienia od towarzystwa ubezpieczeniowego. W trakcie procesu zmarł ojciec, który żądał 50 tys. zł. Sąd Rejonowy w Zabrzu, który prowadzi sprawę, zawiesił postępowania, wskazując, że jest możliwe przejście jego roszczenia na spadkobierców. Czas zawieszenia był po to, aby mogli przeprowadzić sprawę spadkową.

Postanowienie to zaskarżyło towarzystwo ubezpieczeniowe. Zakwestionowało w ogóle zasadę dziedziczenia takiego roszczenia. Zasadą jest bowiem, że roszczenia ściśle związane z osobą zmarłego nie podlegają dziedziczeniu.

Na wczorajszej sprawie SN nie podjął formalnej uchwały. Rozpoznał jedynie zażalenie TU i je oddalił. Dlaczego?

W podobnej sprawie 12 grudnia 2013 r. Sąd Najwyższy podjął uchwałę, że do zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę doznaną wskutek śmierci najbliższego członka rodziny ma zastosowanie art. 445 § 3 kodeksu cywilnego. Mówi on, że także „osobiste" roszczenie przechodzi na spadkobierców, pod warunkiem że pozew został złożony za życia poszkodowanego bądź został uznany na piśmie. W tej sprawie również rodzice i dwaj bracia Łukasza K., który zginął w wypadku samochodowym, pozwali towarzystwo ubezpieczeniowe o zadośćuczynienie, a w trakcie procesu zmarł ojciec. Bracia i mama wnieśli o kontynuowanie procesu także w zakresie żądania ojca. Sąd rejonowy umorzył jednak postępowanie, uznając, że roszczenie to jako ściśle związane z osobą zmarłego nie podlega dziedziczeniu. Z tym SN się nie zgodził.

W efekcie wczorajszego oddalenia zażalenia przez SN (sygnatura akt: III CZP 102/13) postanowienie SR o zawieszeniu sprawy jest prawomocne. Oznacza to – jak powiedział sędzia Jacek Gudowski – że środowy skład SN podziela stanowisko grudniowej uchwały. W procesie zamiast poszkodowanego ojca ofiary wypadku wejdą zatem jego spadkobiercy.

W razie śmierci jednego z powodów w sprawie o zadośćuczynienie za skutki śmierci osoby bliskiej sąd powinien zawiesić postępowanie, dając czas spadkobiercom zmarłego, by wystąpili o jego roszczenie. To sedno wczorajszego postanowienia Sądu Najwyższego. Tym samym SN potwierdził swoje grudniowe stanowisko, że zadośćuczynienie za śmierć osoby bliskiej jest dziedziczne.

Kwestia ta wynikła w sprawie, w której rodzice i brat zmarłego w wypadku samochodowym Klaudiusza S. domagają się zadośćuczynienia od towarzystwa ubezpieczeniowego. W trakcie procesu zmarł ojciec, który żądał 50 tys. zł. Sąd Rejonowy w Zabrzu, który prowadzi sprawę, zawiesił postępowania, wskazując, że jest możliwe przejście jego roszczenia na spadkobierców. Czas zawieszenia był po to, aby mogli przeprowadzić sprawę spadkową.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo karne
Czy Mieszko R. brał substancje psychoaktywne? Są wyniki badań
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem