Ubezpieczenie na życie uważane jest za polisę dla zamożnych, mających na utrzymaniu rodzinę. Może się jednak przydać każdemu, kto chce zabezpieczyć bliskich na wypadek swojej śmierci albo siebie na wypadek inwalidztwa.
Polisy mogą spełniać funkcje ochronne albo oszczędnościowo-inwestycyjne. Przed wyborem ubezpieczenia warto sprecyzować własne oczekiwania. Można to zrobić przy pomocy doradcy finansowego. Zapyta on o stan cywilny, liczbę dzieci, dochody, oszczędności i plany na przyszłość.
Ubezpieczenia ochronne przydają się, jeśli w rodzinie jedna osoba zarabia znacząco więcej niż pozostałe, gdy spłacamy kredyt albo chcemy się zabezpieczyć na wypadek całkowitej niezdolności do pracy czy ciężkiej choroby. Ubezpieczenia oszczędnościowo-inwestycyjne z kolei służą do zgromadzenia pieniędzy na określone potrzeby, np. na starość.
Co w razie choroby
Można się ubezpieczyć na życie albo na dożycie, bądź na obie opcje łącznie. Ubezpieczenie na życie, czyli na wypadek śmierci, można zawrzeć na określony czas, np. na 20 czy 30 lat, albo dożywotnio. Świadczenie zostanie wypłacone, jeżeli w czasie, gdy ubezpieczony umrze, był objęty ochroną ubezpieczeniową. Zgromadzone środki otrzymają osoby przez niego uposażone. Zakres polisy można rozszerzyć o dodatkowe opcje, np. całkowite inwalidztwo, niezdolność do pracy, śmierć w wypadku, pobyt w szpitalu czy ciężką chorobę. Klient sam decyduje, od czego i na jaką sumę się ubezpieczyć. Z ubezpieczenia wyłączone są jednak choroby, na które wcześniej chorował. Jeśli np. ktoś ma problemy z sercem, to polisa nie zapewni ochrony w razie zawału, a jeśli już walczył z nowotworem, to po wznowie choroby nie otrzyma świadczenia.
Ubezpieczenie na dożycie oznacza, że świadczenie zostanie wypłacone, gdy ubezpieczony osiągnie określony wiek, np. 65 lat. Jest to dobre rozwiązanie dla osób, które spodziewają się, że ich emerytura nie wystarczy na potrzebne wydatki, czyli praktycznie prawie dla każdego.