TSUE: wysokość odszkodowania z OC mogą ograniczać przepisy krajowe

Państwa członkowskie zachowują swobodę w określaniu zakresu odszkodowania ubezpieczeniowego przy naprawieniu szkód wyrządzonych przez pojazdy mechaniczne – orzekł w czwartek Trybunał Sprawiedliwości.

UE.

Publikacja: 30.03.2023 10:54

TSUE: wysokość odszkodowania z OC mogą ograniczać przepisy krajowe

Foto: Adobe Stock

Z pytaniem prejudycjalnym do TSUE zwrócił się Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy – w osobie sędziego Mateusza Janickiego, który rozpatruje sześć podobnych spraw powypadkowych – aby TSUE dokonał wykładni praw poszkodowanych wynikających z art. 18 dyrektywy 2009/103/WE w sprawie ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdów mechanicznych i egzekwowania obowiązku ubezpieczania od takiej odpowiedzialności. W każdej z tych spraw miał miejsce wypadek komunikacyjny, dochodzone jest odszkodowanie od zakładu ubezpieczeń chroniące sprawcę wypadku w zakresie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, a przedmiotem sporu jest wysokość należnego odszkodowania.

Poszkodowani (powodowie) obliczają je na podstawie rynkowej ceny oryginalnych części oraz wartości robocizny w przeciętnych lub najdroższych (autoryzowanych) warsztatach samochodowych. Dochodzą oni również nieponiesionych jeszcze kosztów naprawy. Pozwani ubezpieczyciele wnoszą jednak o oddalenie powództwa, wskazując, że szkoda w tej wysokości powstanie dopiero po jej ewentualnym poniesieniu przez poszkodowanego, a na chwilę obecną ma inną, niższą wartość.

Czytaj więcej

Maciej Kaliński: Odszkodowanie z OC może uwzględniać rabaty

Spór dotyczy także formy roszczeń. Powodowie twierdzą bowiem, że w zależności od rodzaju rozliczenia odszkodowanie powinno wynosić albo różnicę wartości pojazdu uszkodzonego i nieuszkodzonego, albo faktycznie poniesione przez nich uzasadnione koszty naprawy, albo koszty, które musieliby dopiero ponieść, gdyby postanowili przywrócić pojazd do pełnej sprawności. Przy tym uważają, że mają wybór, z którego roszczenia skorzystać, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dochodzić nieponiesionych jeszcze kosztów naprawy, nawet gdyby nie zamierzali albo nie mogli ich ponieść, w efekcie czego mogliby nawet być wzbogaceni.

Zakłady ubezpieczeń twierdzą natomiast, że odszkodowanie nie może przekraczać rzeczywiście poniesionej szkody, tj. różnicy między wartością majątku poszkodowanego, jaka istniałaby, gdyby nie doszło do wypadku, a rzeczywistą wartością jego majątku. I niezależnie od formy likwidacji szkody poszkodowany nie może wzbogacić się na szkodzie.

TSUE orzekł, że art. 18 dyrektywy 2009/103 przyznający poszkodowanym bezpośrednie roszczenie wobec ubezpieczyciela nie stoi na przeszkodzie, aby prawo krajowe przewidywało, że ten sposób uzyskania naprawienia szkody może polegać wyłącznie na świadczeniu o charakterze pieniężnym. Innymi słowy, przedmiotem takiego roszczenia może być jedynie spełnienie przez ubezpieczyciela osoby odpowiedzialnej, bezpośrednio na rzecz poszkodowanego, świadczenia, jakie ubezpieczyciel byłby zobowiązany spełnić na rzecz ubezpieczonego w granicach umowy.

Jeżeli chodzi o zasady obliczania odszkodowania pieniężnego, TSUE wskazał, że sądy krajowe mają prawo czuwać nad tym, by ochrona praw zagwarantowanych w porządku prawnym Unii nie prowadziła do bezpodstawnego wzbogacenia uprawnionych. Przypomniał też, że obowiązek objęcia ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej szkód z tytułu ruchu pojazdów mechanicznych jest kwestią odrębną od zakresu odszkodowania. Pierwsza z tych kwestii jest objęta gwarancją prawa Unii, a druga jest co do zasady regulowana w prawie krajowym.

Sygnatura akt: C-618/21

Z pytaniem prejudycjalnym do TSUE zwrócił się Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy – w osobie sędziego Mateusza Janickiego, który rozpatruje sześć podobnych spraw powypadkowych – aby TSUE dokonał wykładni praw poszkodowanych wynikających z art. 18 dyrektywy 2009/103/WE w sprawie ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdów mechanicznych i egzekwowania obowiązku ubezpieczania od takiej odpowiedzialności. W każdej z tych spraw miał miejsce wypadek komunikacyjny, dochodzone jest odszkodowanie od zakładu ubezpieczeń chroniące sprawcę wypadku w zakresie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, a przedmiotem sporu jest wysokość należnego odszkodowania.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Konsumenci
Uwaga na truskawki z wirusem i sałatkę z bakterią. Ostrzeżenie GIS
Praca, Emerytury i renty
Wolne w Wielki Piątek - co może, a czego nie może zrobić pracodawca
Sądy i trybunały
Pijana sędzia za kierownicą nie została pouczona. Sąd czeka na odpowiedź SN
Sądy i trybunały
Manowska pozwała Bodnara, Sąd Najwyższy i KSSiP. Żąda dużych pieniędzy
Konsumenci
Bank cofa się w sporze z frankowiczami. Punkt dla Dziubaków