Reklama

Asesorzy mają orzekać w sądach rodzinnych. Czy nie są na to za młodzi?

Asesorzy sądowi mogą być za młodzi, żeby orzekać w sprawach rodzinnych, brakuje im doświadczenia życiowego - to obawy formułowane przez część środowiska sędziowskiego w uwagach do ministerialnej propozycji skierowania asesorów do wydziałów rodzinnych.

Publikacja: 20.08.2025 04:44

Asesorzy mają orzekać w sądach rodzinnych. Czy nie są na to za młodzi?

Foto: Fotorzepa / Krzysztof Skłodowski

Mowa o projekcie nowelizacji, który jest fragmentem wyodrębnionym z obszernej reformy prawa o ustroju sądów powszechnych przedstawionej przed kilkoma miesiącami. Zasadniczym celem obecnej propozycji resortu sprawiedliwości jest umożliwienie orzekania asesorom sądowym w sprawach rodzinnych i opiekuńczych oraz nieletnich. Obecnie bowiem aplikanci sędziowscy nie mogą wybierać stanowisk asesorskich w wydziałach rodzinnych i nieletnich. Ogranicza to napływ nowej kadry do tych jednostek, które z jednej strony są wyjątkowo obciążone pracą, a z drugiej strony borykają się z brakami kadrowymi.

Czytaj więcej

Sprawy rodzinne w sądach mają przyśpieszyć. Rząd pokazał projekt ustawy

Asesorzy trafią do sądów rodzinnych. W jakich sprawach będą orzekać?

W myśl projektu asesorzy zyskają uprawnienie do rozpatrywania spraw z zakresu prawa rodzinnego i opiekuńczego, spraw dotyczących demoralizacji i czynów karalnych nieletnich, leczenia osób uzależnionych od alkoholu oraz od środków odurzających i psychotropowych oraz spraw należących do sądu opiekuńczego na podstawie odrębnych ustaw.

W tym celu chętni asesorzy sądowi mają zostać przeniesieni do wydziałów rodzinnych i nieletnich. Będą mieli na to rok od wejścia w życie ustawy. Aplikanci z kolei będą mogli trafiać do tych wydziałów na asesurę. Co ważne, asesorzy orzekają wyłącznie w sądach rejonowych, a zatem nie będą orzekać w sprawach należących w I instancji do sądów okręgowych, np. w sprawach rozwodów.

– Przygotowanie zawodowe asesorów sądowych wynikające z długiej i wymagającej ścieżki edukacyjnej oraz wiek objęcia stanowiska asesorskiego wynoszący minimalnie ok. 26 lat dają podstawy do tego, by umożliwić asesorom sądowym wykonywanie obowiązków orzeczniczych także w sprawach pozostających w zakresie właściwości wydziałów rodzinnych i nieletnich – twierdzi Ministerstwo Sprawiedliwości.

Reklama
Reklama

Sprawy rodzinne w ręce asesorów. „Są na to za młodzi, brakuje im doświadczenia życiowego”

Z tym stwierdzeniem nie zgadzają się autorzy niektórych negatywnych uwag i opinii skierowanych do projektu. Ogólnopolskie Stowarzyszenie Sędziów „Sędziowie RP” wskazuje, że to odblokowanie ogłoszeń o wolnych stanowiskach sędziowskich przez ministra sprawiedliwości, a nie „obniżanie standardów orzeczniczych” rozwiąże problemy kadrowe w wydziałach rodzinnych.

– Przesłanką do wyłączenia uprawnień asesorów w orzekaniu w sprawach rodzinnych nie jest brak odpowiedniej wiedzy prawnej, tylko brak odpowiedniego doświadczenia życiowego. Są to młode osoby, które dopiero co zaczynają dorosłe życie na własny rachunek. W sprawach rodzinnych zazwyczaj podejmuje się decyzje dotyczące opieki nad dziećmi i do prawidłowych decyzji w tym zakresie potrzebna jest z jednej strony odpowiednia wiedza prawna, a z drugiej strony znajomość życia i trudno, aby te decyzje podejmowały osoby, które zazwyczaj jeszcze nie mają własnych dzieci lub mają je, ale jeszcze bardzo małe – twierdzi stowarzyszenie sędziowskie.

Podobnego zdania jest Stowarzyszenie Prawnicy dla Polski. W zgłoszonych do projektu uwagach przyznaje, że sprawy procedowane w wydziałach rodzinnych i nieletnich nie są sprawami skomplikowanymi pod względem prawnym. – Z uwagi jednak na swój specyficzny i przez to niezwykle delikatny charakter, wymagają znacznego doświadczenia życiowego, którego asesorzy sądowi w oczywisty sposób nie zdążyli zdobyć. Przemawia to w sposób jednoznaczny przeciwko proponowanej zmianie – przekonują „Prawnicy dla Polski”.

Jak na tę krytykę odpowiada Ministerstwo Sprawiedliwości? Resort nie uwzględnił tych uwag, twierdząc, że nie ma żadnych racjonalnych przyczyn, dla których asesorzy nie mogliby orzekać we wszystkich kategoriach spraw rodzinnych i nieletnich w sądach rejonowych.

– Doświadczenie pokazuje, że praktykanci i aplikanci sądowi często są zainteresowani sprawami rodzinnymi i opiekuńczymi oraz deklarują chęć pracy w tych wydziałach, podobnie jak asystenci sędziów w wydziałach rodzinnych czy referendarze – osoby po 35 roku życia. Mają oni odpowiednie predyspozycje i doświadczenie życiowe, wynikające z własnego życia osobistego, są bardzo dobrze zorientowani w problematyce spraw rodzinnych i opiekuńczych – zapewnia MS.

Czytaj więcej

Andrzej Paterek von Sperling:: O "szybkich rozwodach" przed kierownikiem USC
Reklama
Reklama

Ministerstwo Sprawiedliwości za asesorami w sądach rodzinnych. Projekt niebawem w rządzie

Krytyczne uwagi do projektu zgłosiło także Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia. Co prawda stowarzyszenie to podziela pogląd resortu, zgodnie z którym asesorzy mają odpowiednie doświadczenie życiowe i przygotowanie zawodowe do orzekania w sprawach rodzinnych. Uznaje jednak za nieuzasadnione jednoczesne utrzymanie w mocy zasady, iż nie mogą oni orzekać w konkretnych kategoriach spraw karnych.

Żadne względy celowościowe, funkcjonalne czy systemowe nie prowadzą do wniosku, że asesorzy posiadają wystarczająco dużo doświadczenia, by rozpoznawać sprawy w wydziałach rodzinnych, zaś niedostatecznie dużo, by rozpoznać sprawy z zażaleń na postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa lub dochodzenia, na postanowienia o umorzeniu śledztwa lub dochodzenia i na postanowienia o umorzeniu dochodzenia i wpisaniu sprawy do rejestru przestępstw czy wreszcie tzw. wnioski aresztowe – wskazuje Iustitia postulując uzupełnienie projektu.

Propozycję resortu pozytywnie oceniło też kilku prezesów sądów okręgowych i rejonowych. Ich zdaniem dotychczasowe wyłączenie asesorów od rozstrzygania spraw rodzinnych było nieuzasadnione i utrudniało równomierne obciążenie pracą sędziów w tych sądach.

Ministerialny projekt nowelizacji u.s.p. trafił do Komitetu Stałego Rady Ministrów. Resort przewiduje, że rząd przyjmie ten projekt jeszcze w trzecim kwartale 2025 r.

1534

średnia liczba spraw załatwionych przez sędziego wydziału rodzinnego w 2024 r.

988

średnia liczba spraw załatwionych przez sędziego wydziału karnego w 2024 r.

Reklama
Reklama

Mowa o projekcie nowelizacji, który jest fragmentem wyodrębnionym z obszernej reformy prawa o ustroju sądów powszechnych przedstawionej przed kilkoma miesiącami. Zasadniczym celem obecnej propozycji resortu sprawiedliwości jest umożliwienie orzekania asesorom sądowym w sprawach rodzinnych i opiekuńczych oraz nieletnich. Obecnie bowiem aplikanci sędziowscy nie mogą wybierać stanowisk asesorskich w wydziałach rodzinnych i nieletnich. Ogranicza to napływ nowej kadry do tych jednostek, które z jednej strony są wyjątkowo obciążone pracą, a z drugiej strony borykają się z brakami kadrowymi.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Sądy i trybunały
Plan ministra Żurka na reaktywację KRS. Konstytucjonalista: nielegalne działanie
Prawo w Polsce
Czy można zagrodzić jezioro? Wody Polskie wyjaśniają
Prawo dla Ciebie
Zamieszanie z hybrydowym manicure. Klienci zestresowani. Eksperci wyjaśniają
Spadki i darowizny
Kiedy dokładnie należy otworzyć testament i kto powinien to zrobić?
Prawo w Polsce
Dwa projekty ustaw u prezydenta Karola Nawrockiego. Chodzi o płacenie gotówką
Reklama
Reklama