Za wygłup nastolatki odpowie zakład energetyczny

Przedsiębiorca płaci za szkody wynikające z jego działania, nawet jeśli poszkodowany przyczyni się do ich powstania i mimo zakazu wejdzie na słup.

Aktualizacja: 12.06.2014 14:47 Publikacja: 12.06.2014 09:43

Za wygłup nastolatki odpowie zakład energetyczny

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Sieć przesyłowa Energa Operator SA w Gdańsku musi zapłacić odszkodowanie (zadośćuczynienie) dziewczynie mającej 15 lat, która weszła na słup energetyczny i została porażona prądem. To skutek najnowszego wyroku Sądu Najwyższego (sygn. akt IV CSK 588/13).

Dotknęła przewodów

Tej odpowiedzialności nie uchylił fakt, że Katarzyna K., poszkodowana, miała w dniu tragedii zaledwie 15 lat i pięć miesięcy. Była dziewczynką wyraźnie rozgarniętą, zapowiadającą się na dobrą wiolonczelistkę.

Niestety, mimo ostrzeżeń innych bawiących się wraz z nią, nie wiadomo, czy dla popisu, czy powodowana czymś innym, weszła po drabince zamontowanej na słupie energetycznym na wysokość 6 metrów i dotknęła przewodów. W rezultacie straciła obie ręce i nogę.

Biegli orzekli, że nie działała z rozeznaniem sytuacji i zagrożeń z niej wynikających. To przesądziło, że sądy niższych instancji uznały odpowiedzialność właściciela sieci.

Zasadniczy jest tu art. 435 kodeksu cywilnego, który ustanawia podwyższoną odpowiedzialność przedsiębiorstwa wprawianego w ruch za pomocą sił przyrody, np. gazu, elektryczności. Ponosi ono odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch zakładu, chyba że wykaże, iż szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej (co tu nie wchodzi w rachubę) albo na skutek winy osoby trzeciej (tak samo) lub wreszcie z winy poszkodowanego.

Biegli orzekli jednak, że w chwili nieszczęsnego zdarzenia poszkodowana była jakby niepoczytalna i o jej winie nie można mówić.

W tej sytuacji sądy niższych instancji, w tym Sąd Apelacyjny w Gdańsku, uznały odpowiedzialność zakładu energetycznego.

Był wyraźny zakaz

Sąd Najwyższy utrzymał werdykt niższych instancji. Nie pomogła argumentacja pełnomocnika spółki Energa mec. Alicji Swinarskiej-Poraj, że chodziło tu o bardzo inteligentną dziewczynę i nadzwyczajną jej nieostrożność. Sieci zaś nie można postawić żadnego zarzutu, gdyż na słupie było wyraźne ostrzeżenie („Nie dotykać, niebezpieczeństwo"). Jeśli chodzi o ogrodzenie, to przepisy go nie wymagają.

– Poczytalność poszkodowanej, a więc stwierdzenie braku rozeznania, należy do sfery faktów, której SN już nie kontroluje – wskazała w uzasadnieniu sędzia SN Mirosława Wysocka.

SN wyjaśnił, że pojęcie zakładu wprawianego w ruch za pomocą sił przyrody jest rozumiane szeroko – są to także np. linie energetyczne. Szeroka jest też odpowiedzialność za skutki działania takiego zakładu, ponieważ jest oparta na założeniu, że samo wprawianie go w ruch stwarza niebezpieczeństwo wyrządzenia szkody.

Stopień przyczynienia

Do tej pory sprawa dotyczyła tylko przesądzenia co do zasady tzw. wyroku wstępnego. Teraz sprawa wróci do sądu okręgowego, gdzie zostanie rozstrzygnięta już tylko kwestia wysokości świadczenia.

Teoretycznie możliwe jest miarkowanie odszkodowania o stopień przyczynienia się dziewczyny do jej szkody.

– Z przyczynieniem małoletnich jest niejaki problem, gdyż funkcjonują oni jakby w szarej strefie, gdzie trudno o wyraźne ustalenie prawnej odpowiedzialności. Psychologia i wynikający z niej stan rozwoju tych osób ma pierwszeństwo przed prawem – ocenia Marcin Orlicki z Katedry Prawa Cywilnego, Handlowego i Ubezpieczeniowego Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. – Współczesny system prawny cechuje tendencja rozszerzania odpowiedzialności na zasadzie ryzyka, a korzyści, które uzyskuje zakład, stanowią uzasadnienie jego szerszej odpowiedzialności – dodaje.

Opinia dla „Rz"

Zbigniew Banaszczyk, adwokat, Uniwersytet Warszawski

Kto odnosi większe korzyści (w tym wypadku właściciel sieci energetycznych), tego odpowiedzialność jest większa. Odpowiada ?za ryzyko związane z jego działalnością. Tylko ściśle określone wyjątki ją wyłączają. Dla firm morał jest taki, by bardziej zabezpieczały tego typu niebezpieczne instalacje, żeby ograniczyć dostęp ?do nich. Obawiam się jednak, że wobec kosztów takich zabezpieczeń przedsiębiorstwa będą się raczej ubezpieczać, niż je instalować, ?i wypadki będą się zdarzały. Nie można zatem przecenić roli rodziny i edukacji, wreszcie przezorności.

Sieć przesyłowa Energa Operator SA w Gdańsku musi zapłacić odszkodowanie (zadośćuczynienie) dziewczynie mającej 15 lat, która weszła na słup energetyczny i została porażona prądem. To skutek najnowszego wyroku Sądu Najwyższego (sygn. akt IV CSK 588/13).

Dotknęła przewodów

Pozostało 93% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów