144 mln euro na płynniejszą jazdę szybkimi drogami

Nawet o 20 proc. ma się zwiększyć przepustowość dróg dzięki budowie Krajowego Systemu Zarządzania Ruchem.

Aktualizacja: 30.01.2018 06:03 Publikacja: 29.01.2018 20:00

144 mln euro na płynniejszą jazdę szybkimi drogami

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik PG Piotr Guzik

Warte blisko 2 mld zł przedsięwzięcie stanie się narzędziem do analizy i administrowania polskim systemem drogowym. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) podpisała w ubiegłym tygodniu umowę na zaprojektowanie systemu, a także nadzór nad jego tworzeniem. Zajmie się tym amerykańsko-brytyjskie konsorcjum firm Halcrow Group i CH2M Hill Engineers. Pierwszy etap inwestycji obejmie ponad tysiąc kilometrów dróg należących do przebiegającej przez Polskę transeuropejskiej sieci drogowej – szybkich tras przebiegających na kierunku północ–południe oraz wschód–zachód. Ma być gotowy do końca 2020 roku. Pochłonie 144 mln euro, z czego 85 proc. dofinansuje Unia Europejska z funduszu CEF (Connecting Europe Facility).

KSZR będzie monitorować ruch na autostradach, drogach ekspresowych i drogach krajowych. Docelowo obejmie około 4 tys. kilometrów tras zarządzanych przez GDDKiA. Utworzą go tysiące urządzeń pomiarowych, wyświetlaczy, sygnalizatorów i kamer przemysłowych. Dzięki temu powstaną kompleksowe informacje o zatorach, przewężeniach, objazdach i możliwych alternatywnych trasach. Urządzenia zostaną ustawione i połączone w sposób, który pozwoli na zbieranie danych o ruchu pojazdów i pomoże zwiększyć przepustowość dróg nawet o 20 proc.

W rezultacie system przyczyni się do zredukowania strat czasu, np. podczas stania w korkach. Zwiększy zarazem oszczędności na paliwie oraz pozwoli na przekierowywanie aut na te drogi, którymi będzie można jechać szybciej. Kolejnym celem jest poprawa bezpieczeństwa: pojawią się znaki, które będą reagować na warunki drogowe. Przykładowo: podczas deszczu lub śnieżycy na danym odcinku będzie można obniżyć dopuszczalną prędkość jazdy. Efektem będzie mniejsza liczba wypadków. Jeśli takie się zdarzą, KSZR umożliwi szybszy dojazd służb ratowniczych i sprawniejsze usuwanie skutków.

KSZR ma także zbierać informacje z Miejsc Obsługi Podróżnych (MOP): będzie mógł przekazywać kierowcom informacje o wolnych miejscach lub kolejnych parkingach.

Cały system zostanie zbudowany w sposób modułowy. Będzie powstawał etapami, a poszczególne elementy mają być dołączane po kolei. – KSZR ma służyć różnym grupom: służbom nadzorującym i ratowniczym, zarządcom dróg oraz ich użytkownikom – mówi Jan Krynicki, rzecznik GDDKiA, która wykorzysta system m.in. do egzekwowania odpowiedniego standardu utrzymania dróg. KSZR pozwoli koordynować np. remonty lub prace związane z utrzymaniem tras.

W ramach podpisanej z GDDKiA umowy konsorcjum Halcrow Group i CH2M Hill Engineers zaprojektuje poszczególne komponenty systemu: m.in. centralne oprogramowanie, infrastrukturę przy drogach czy punkty dostępu do usług tzw. Inteligentnych Systemów Transportowych, służących do zarządzania ruchem. Następnie będzie pomagać przy wdrażaniu projektu w siedmiu regionach Polski. Po zakończeniu tego etapu przez kolejne trzy lata (po 2020 roku) ma pilnować utrzymania, konserwacji oraz eksploatacji systemu.

KSZR ułatwi także decyzje w sprawie inwestycji drogowych – będzie można ocenić, co i w jakim miejscu jest potrzebne. Informacje o ruchu uzyskiwane w ramach systemu będą mogły być także wykorzystywane komercyjnie, np. przez firmy transportowe, logistyczne czy zajmujące się opracowywaniem nawigacji samochodowych.

Więcej informacji dla kierowców

Jednym z projektów w ramach KSZR jest budowa Krajowego Punktu Dostępowego (KPD) do informacji o warunkach ruchu. Ma on umożliwiać wymianę danych pomiędzy różnymi systemami nadzorującymi funkcjonowanie dróg w Polsce. Informacje mają być dostarczane także do krajowych punktów dostępowych w innych krajach. Obecnie do KPD podłączonych zostało już wielu dostawców informacji dla kierowców (m.in. Neptis-Yanosik, CE-Traffic, Mediamobile).

Warte blisko 2 mld zł przedsięwzięcie stanie się narzędziem do analizy i administrowania polskim systemem drogowym. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) podpisała w ubiegłym tygodniu umowę na zaprojektowanie systemu, a także nadzór nad jego tworzeniem. Zajmie się tym amerykańsko-brytyjskie konsorcjum firm Halcrow Group i CH2M Hill Engineers. Pierwszy etap inwestycji obejmie ponad tysiąc kilometrów dróg należących do przebiegającej przez Polskę transeuropejskiej sieci drogowej – szybkich tras przebiegających na kierunku północ–południe oraz wschód–zachód. Ma być gotowy do końca 2020 roku. Pochłonie 144 mln euro, z czego 85 proc. dofinansuje Unia Europejska z funduszu CEF (Connecting Europe Facility).

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Niemiecki superpociąg lepszy od francuskiego TGV
Transport
Kubańska linia lotnicza bez paliwa. Zmuszona do zawieszenia działalności
Transport
Lotniczy dress code. Jak się ubrać na podróż samolotem
Transport
Gorszy kwartał Lufthansy (strajki) i Air France-KLM
Transport
Rosyjscy hakerzy znów w akcji. Finnair wstrzymuje loty
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił