Karaś wygrał wyścig, pobijając jednocześnie rekord świata, należący do Belga Kennetha Vanthuyne'a.

Pokonanie 38 km pływania, 1800 km jazdy na rowerze i 422 km zajęło Polakowi 164 godz. 14 minut i 2 sek., czyli o ponad 18 godzin mniej niż poprzedniemu rekordziście.

Karaś wygrał wyścig mimo trapiących go na trasie kontuzji, m.in. zapalenia mięśnia piszczelowego przedniego. Tej samej kontuzji, w ciągu pięciu minut, doznał także drugi polski zawodnik uczestniczący w wyścigu, Jurand Czabański. Trzeciego Polaka, Michala Mocha, kontuzje wyeliminowały z zawodów.