CBOS: Polacy bardziej pro-life

Kolejne badania potwierdzają: maleje przyzwolenie na aborcję.

Publikacja: 04.12.2012 01:40

Jak podał wczoraj CBOS, zmniejszyła się grupa osób dopuszczających usuwanie ciąży z przyczyn leżących po stronie kobiety.

W porównaniu z podobnym sondażem z 2011 roku po 8 pkt proc. mniej osób przyzwala na zakazaną w Polsce aborcję z powodu trudnej sytuacji materialnej (obecnie zgadza się na nią 16 proc.) lub osobistej matki (13 proc.).

Co z sytuacjami, w których zgodnie z prawem aborcja jest dozwolona? O 6 pkt proc. mniej ankietowanych zgadza się na usuwanie ciąży z powodu zagrożenia życia kobiety (za jest obecnie 81 proc.), o 8 pkt proc. mniej, gdy w grę wchodzi jej zdrowie (71 proc.).

Gdy ciąża powstała w wyniku gwałtu, na jej usunięcie zgadza się 78 proc. badanych (to się nie zmieniło od zeszłego roku), a gdy wiadomo, że dziecko urodzi się upośledzone – 61 proc. (minimalny wzrost o 2 pkt proc.).

49 proc. badanych nie chce zmiany prawa aborcyjnego, czyli ustawy z 1993 r. Wśród pozostałych przeważają zwolennicy złagodzenia ustawy (34 proc.) nad postulującymi jej zaostrzenie  (9 proc.).

16 proc. przystaje na aborcję z powodu trudnej sytuacji materialnej matki. W 2011 r. było to 24 proc.

Najnowszy sondaż potwierdza to, o czym niedawno informowała „Rz" , cytując wyniki badań Centrum Myśli Jana Pawła II i CBOS. Wynikało z nich, że  80 proc. Polaków zgadza się z opinią, że „zawsze i niezależnie od okoliczności ludzkie życie powinno być chronione od poczęcia do naturalnej śmierci". To o 10 pkt proc. więcej niż w 2007 r.

Z opublikowanych wczoraj badań wynika, że najsilniej stosunek do aborcji różnicuje orientacja polityczna oraz uczestnictwo w praktykach religijnych. Za zachowaniem aborcyjnego status quo opowiada się połowa elektoratu PO, 64 proc. PiS oraz 68 proc. wyborców PSL. 38 proc. wyborców PO i połowa zwolenników SLD chce liberalizacji ustawodawstwa aborcyjnego.

Na aborcję w sytuacjach, jakie przewiduje prawo, nieznacznie częściej przyzwalają mężczyźni, osoby lepiej wykształcone, żyjące w dużych miastach, poniżej 55. roku życia. Gdy chodzi o tzw. aborcję eugeniczną, czyli usunięcie płodu z powodu nieodwracalnych wad, częściej sprzeciw wyrażają osoby młode mię-dzy 18. a 24. rokiem życia (36 proc. badanych).

– W społeczeństwie z jednej strony rośnie świadomość skutków aborcji, a z drugiej – akceptacja dla niepełnosprawności. To wynik edukacji ruchów pro-life i Kościoła – mówi poseł Arkadiusz Mularczyk z Solidarnej Polski, która postulowała wprowadzenie zakazu tzw. aborcji eugenicznej. Projekt przepadł w Sejmie.

Poseł PO Jacek Żalek jest przekonany, że politycy wrócą do tej sprawy: – Wtedy, gdy  zobaczą, jak zmienia się nastawienie opinii publicznej wobec niepełnosprawności.

Aż 84 proc. respondentów CBOS uważa, że w głosowaniach nad zmianami w ustawie aborcyjnej posłowie powinni kierować się nie dyscypliną partyjną, ale własnym sumieniem. Możliwość wprowadzenia w takim głosowaniu dyscypliny partyjnej popiera jedynie 7 proc. ankietowanych.

CBOS przeprowadził badanie między 8 a 17 listopada 2012 roku na 952-osobowej reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.

Jak podał wczoraj CBOS, zmniejszyła się grupa osób dopuszczających usuwanie ciąży z przyczyn leżących po stronie kobiety.

W porównaniu z podobnym sondażem z 2011 roku po 8 pkt proc. mniej osób przyzwala na zakazaną w Polsce aborcję z powodu trudnej sytuacji materialnej (obecnie zgadza się na nią 16 proc.) lub osobistej matki (13 proc.).

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Społeczeństwo
Młodzi wcześniej testują z „promilami”
Społeczeństwo
Sondaż: Składka zdrowotna dla przedsiębiorców w dół? Znamy zdanie Polaków
Społeczeństwo
Nawet 27 stopni w majówkę. Ale w weekend pogoda się zmieni
Społeczeństwo
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Kto ucieknie z kraju, gdy wybuchnie wojna
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Społeczeństwo
Sondaż: Jak Polacy oceniają pontyfikat papieża Franciszka?