Reklama
Rozwiń

Gdzie naprawdę są Afgańczycy z Usnarza? Słowo przeciw słowu

Siedzą otoczeni podwójnym płotem, od polskiej strony zajmującym całą długość tego miejsca. Od białoruskiej ogrodzenie rozciąga się z dwóch stron, a w otwartym odcinku stoi szpaler tamtejszych funkcjonariuszy.

Publikacja: 17.10.2021 21:00

Na polsko-białoruskiej granicy umierają kolejni migranci, ale oficjalna liczba zgonów nie jest znana

Na polsko-białoruskiej granicy umierają kolejni migranci, ale oficjalna liczba zgonów nie jest znana

Foto: Sputnik, Viktor Tolochko

Mało kto już pamięta 32 Afgańczyków, którzy jako pierwsi trafili na granicę na wysokości Usnarza Górnego i zostali zmuszeni do koczowania między niepuszczającymi ich dalej strażnikami Polski i Białorusi. Nasze służby przyznają, że koczowisko migrantów wciąż istnieje, ale Polska konsekwentnie twierdzi, że Afgańczycy znajdują się na terenie Białorusi.

W rozmowie z „Rzeczpospolitą" Katarzyna Zdanowicz, rzeczniczka podlaskiego oddziału Straży Granicznej, zapewnia, że „mieszkają oni w namiotach i mają stałe wsparcie od białoruskich służb granicznych". – Dostają wodę, jedzenie, odzież i drewno do palenia ognisk – przekonuje.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Społeczeństwo
Czy w Ząbkach doszło do aktu dywersji? Jest komentarz rzecznika MSWiA
Społeczeństwo
Zakaz alkoholu na stacjach paliw nie dzieli Polaków
Społeczeństwo
Państwo w państwie. Wybuch gazu, lata tułaczki i walka z urzędnikami
Społeczeństwo
Jacek Kastelaniec: Antysemityzm, a także niechęć do migrantów biorą się z obojętności
Społeczeństwo
Reportaż ze Słubic: Granice cierpliwości