Z tego artykułu dowiesz się:
- Jakie nowe możliwości mają obywatele i organizacje ekologiczne w kwestii ochrony powietrza?
- Jakie zmiany prawne rząd planuje w zakresie zaskarżania programów ochrony powietrza?
- Kiedy i kto może teraz złożyć skargę na program ochrony powietrza?
- Dlaczego Polska musiała zmienić podejście do regulacji jakości powietrza?
Jak pisaliśmy niedawno na łamach „Rz”, programy ochrony powietrza teoretycznie można zaskarżyć, jak inne akty prawa miejscowego (przyjmuje je sejmik województwa). Problem w tym, że skarżący musi wykazać interes prawny, by skarga była dopuszczalna. A sądy administracyjne interpretują to pojęcie bardzo wąsko – i jeśli sam akt nie nakłada na jednostkę czy organizację obowiązków, albo nie przyznaje jej praw do zaskarżania programów ochrony powietrza, to skargę odrzucają. Taki stan rzeczy został w lipcu uznany za niezgodny z Konwencją w Aarhus o dostępie do informacji, udziale społeczeństwa w podejmowaniu decyzji oraz dostępie do sprawiedliwości w prawach dotyczących środowiska (Dz.U. 2003 nr 78 poz. 706). W czerwcu Komisja Europejska wniosła skargę na nasz kraj do unijnego Trybunału w Luksemburgu.
Zarzuty KE niemożliwe do podważenia, Polska zmienia przepisy ws. programów ochrony powietrza
Czytaj więcej
Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że Szwajcaria, nie wdrażając odpowiednich praktyk i reg...
Wszystko to zmobilizowało rząd do przygotowania projektu nowelizacji Prawa ochrony środowiska, która w poniedziałek pojawiła się w RCL. W uzasadnieniu projektu wprost wskazano, że jej celem jest dostosowanie polskich przepisów do wspomnianej konwencji oraz do dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady UE 2024/2881 z 23 października 2024 r. w sprawie jakości powietrza i czystszego powietrza dla Europy. Przyznano też, że „zarzuty Komisji Europejskiej opierają się na trudnych, wręcz niemożliwych do podważenia argumentach”, a „zapewnienie zgodności z prawem UE wymaga zmian ustawowych”.
„Aby uwzględnić zarzuty Komisji należałoby, w zakresie dotyczącym programów ochrony powietrza, wprowadzić (...) możliwość wnoszenia skarg dla osób mających interes związany z przyjmowaniem tych dokumentów (interes faktyczny, a nie tylko prawny – tj. osób, które zamieszkują strefę lub aglomerację, w odniesieniu do której powinien zostać przyjęty program ochrony powietrza i które mogą być dotknięte naruszeniem prawa w tym zakresie) oraz dla organizacji ekologicznych” – czytamy z kolei w ocenie skutków regulacji.