Programy ochrony powietrza przyjmowane są przez sejmiki wojewódzkie jak akty prawa miejscowego i – jak wskazuje nazwa – dotyczą działań w celu poprawy jakości powietrza w danym regionie. Problem w tym, że aby taki akt zaskarżyć, obywatel lub organizacja musi wykazać swój interes prawny. A sądy administracyjne przyjmują w tej kwestii ścisłą interpretację i jeśli sam taki program nie nakłada na kogoś bezpośrednio obowiązków lub nie przyznaje mu praw – odrzucają skargę jako wniesioną przez podmiot nieuprawniony. Nieuwzględniane były także skargi osób mieszkających na danym terenie – gdyż Sąd Najwyższy nie uznaje prawa do czystego powietrza za dobro osobiste.
Dziś programy ochrony powietrza nie spełniają swoich celów – mówi Małgorzata Kwiędacz-Palosz, prawniczka fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi. – Chodzi o to, by jak najszybciej podnieść jakość tego, czym oddychamy. My bierzemy udział w ich przygotowywaniu już na etapie konsultacji. Zgłaszamy uwagi, ale one nie są najczęściej uwzględniane. I naszym zdaniem to powoduje, że cel takiego programu nie zostanie osiągnięty. A są nieuwzględniane, gdyż nie możemy takiego aktu zaskarżyć i organy administracji o tym wiedzą – dodaje.
Czytaj więcej
Osoby fizyczne ani organizacje pozarządowe nie mogą skarżyć w Polsce nieskutecznych programów och...
Prawo do skargi motywuje urzędy, by odnosiły się do uwag zgłaszanych przez obywateli
Podobnie sprawę ocenia dr Jacek Piecha z UW, radca prawny w kancelarii Dentons, wskazując, że jeśli za niedopełnienie obowiązków grozi jakaś sankcja, to od razu podejście do nich staje się inne. I dotyczy to także organów administracji. I podaje przykład planów miejscowych, które można zaskarżyć do sądu, gdyż mogą bezpośrednio wpływać na czyjeś prawa i obowiązki (jest interes prawny).
– Dlatego w toku procedury uchwalania takiego planu organy odnoszą się, w miarę rzetelnie, do wszystkich zgłoszonych uwag – wymaga tego samo prawo, ale też pewną rolę odgrywa tu świadomość, że te kwestie będą miały znaczenie przy ocenianiu planu miejscowego przez sąd w przypadku ewentualnego zaskarżenia – tłumaczy ekspert. – Można zakładać, że jeśli wprowadzi się możliwość zaskarżania programów ochrony powietrza, zadziała tu podobny mechanizm – dodaje.