Reklama
Rozwiń
Reklama

Otwartość. Polska w unijnej szpicy

Niemcy dopiero teraz wybrali pierwszych czarnoskórych deputowanych. Nasz kraj był o trzy lata szybszy.

Aktualizacja: 25.09.2013 02:41 Publikacja: 25.09.2013 02:40

Wbrew temu, co się często słyszy, w Polsce rasizm jest mniej rozpowszechniony niż w Europie Zachodniej. Problemem jest raczej słaba znajomość obcych kultur, choć i to się zmienia – mówi „Rz" John Godson, który został w 2010 roku pierwszym czarnoskórym posłem na Sejm RP (startował z listy PO, ale ostatnio odszedł z tej partii). Rok później dołączył do niego Killion Munyama.

Polska okazała się lepsza nie tylko od Niemiec, ale także dwóch innych dużych krajów Unii Europejskiej: Hiszpanii i Włoch.

W Kortezach nie mamy i nigdy w historii nie mieliśmy czarnoskórych deputowanych – usłyszeliśmy w biurze prasowym hiszpańskiego parlamentu. We Włoszech dopiero w lutym tego roku lekarka Cécile Kyenge została pierwszą deputowaną o korzeniach afrykańskich. Od tego czasu jest ona zresztą przedmiotem rasistowskich ataków.

– Ja nie mam takich przykrych doświadczeń. Co najwyżej ludzie są ciekawi. Mówią: „O, Murzyn!". Czasem się do mnie przytulają. A studentki pytają, czy mogą dotknąć moich włosów. Zgadzam się, ale pod warunkiem, że ja będę mógł dotknąć ich włosów – mówi John Godson.

Nawet w Wielkiej Brytanii, kraju, który zbudował największe imperium kolonialne w historii obejmujące znaczną część Afryki, do Izby Gmin czarnoskórzy politycy weszli bardzo późno. Dopiero w 1987 r. posłanką została wywodząca się z Jamajki Diane Abbott.

Reklama
Reklama

– To, że Polska nie miała kolonii, powoduje, że Polacy nie odczuwają wyższości wobec Afrykanów. Na Zachodzie za fasadą poprawności politycznej nieraz wciąż kryją się uczucia takiej wyższości – uważa Godson.

Jedynie Francja, inny kraj, który zbudował ogromne imperium kolonialne w Afryce, ma długą historię włączenia czarnoskórych do polityki. Już w 1793 r., w szczytowym momencie wielkiej rewolucji, członkiem konwentu opracowującego konstytucję został pochodzący z Senegalu Jean-Baptiste Belley. W 1913 r. jego rodak Blaise Diagne wszedł do Zgromadzenia Narodowego. Od tej pory czarnoskórzy deputowani stale uczestniczą w pracach parlamentu.

W nowym Bundestagu, wybranym w ostatnią niedzielę, po jednym pośle o korzeniach afrykańskich będą miały zarówno SPD, jak i CDU. Socjaldemokratów będzie reprezentował Karamba Diaby, deputowany z Halle, który jeszcze w czasach NRD przyjechał studiować chemię. Poznał rodowitą Niemkę i na stałe osiedlił się we wschodnich landach.

Z kolei wywodzący się z Senegalu chadek Charles M. Huber jest rozpoznawalnym za Odrą aktorem. Mieszka w Darmstadcie.

John Godson jednak ostrzega: ze względu na zapaść demograficzną Polska będzie stopniowo skazana na przyjmowanie około 100 tys. emigrantów rocznie. To będzie test na tolerancję naszego społeczeństwa. W wielu krajach zachodnich odpowiedzią na taki napływ było powstanie wpływowych partii skrajnej prawicy. W Polsce, na razie, takie ugrupowania odgrywają wciąż marginalną rolę.

Polska jest tym krajem Unii Europejskiej, w którym odsetek imigrantów jest najniższy. Dodatkowo wśród przyjezdnych dominują Ukraińcy i Białorusi. Są tak bliscy kulturowo, że bardzo szybko integrują się z polskim społeczeństwem.

Reklama
Reklama

Wielu ekspertów ostrzega jednak, że do tej pory nasz kraj nie wypracował skutecznej i całościowej polityki migracyjnej. Rząd nie wspiera imigrantów z wykształceniem, co byłoby korzystne dla naszej gospodarki. Także skład etniczny przyjezdnych nie jest wynikiem przemyślanej polityki władz.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora jedrzej.bielecki@rp.pl

Wbrew temu, co się często słyszy, w Polsce rasizm jest mniej rozpowszechniony niż w Europie Zachodniej. Problemem jest raczej słaba znajomość obcych kultur, choć i to się zmienia – mówi „Rz" John Godson, który został w 2010 roku pierwszym czarnoskórym posłem na Sejm RP (startował z listy PO, ale ostatnio odszedł z tej partii). Rok później dołączył do niego Killion Munyama.

Polska okazała się lepsza nie tylko od Niemiec, ale także dwóch innych dużych krajów Unii Europejskiej: Hiszpanii i Włoch.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Kiedy obawy rosną, liczy się realne wsparcie
Społeczeństwo
Nagroda „Rzeczpospolitej” im. Jerzego Giedroycia. Ogłaszamy tegorocznych nominowanych
Społeczeństwo
Dziennikarze „Rzeczpospolitej” nominowani w prestiżowym konkursie
Społeczeństwo
Państwo w państwie. Spłaci dług w 400 lat. Sztuczki budowlańca z Krakowa
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Społeczeństwo
Sondaż: Czy Polska jest gotowa na odpieranie ataków hybrydowych? Znamy zdanie Polaków
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama