Kolizja interesów wyklucza reprezentowanie dziecka

W postępowaniu spadkowym, i nie tylko, rodzice nie mogą reprezentować dziecka, gdy istnieje choćby hipotetyczna kolizja interesów. To sedno najnowszego postanowienia Sądu Najwyższego.

Publikacja: 04.09.2019 07:31

Kolizja interesów wyklucza reprezentowanie dziecka

Foto: Adobe Stock

Kwestia ta wynikła w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku po Irenie S., która trzy tygodnie przed śmiercią ustnym testamentem ustanowiła spadkobiercą wnuczkę. Ważność testamentu zakwestionowała jednak córka zmarłej – matka wnuczki – i wniosła o stwierdzenie nabycia spadku w całości na jej rzecz.

Czytaj też: SN: odrzucenie spadku w imieniu dziecka przez rodziców wymaga zgody sądu

Mieszkająca od pewnego czasu u córki w Wielkiej Brytanii Irena S. w związku ze stale pogarszającym się stanem zdrowia i przy okazji odwiedzin siostry i szwagra mieszkających w Polsce przekazała swoją ostatnią wolę trojgu świadkom. Oświadczyła, że nie jest w stanie napisać testamentu własnoręcznie, a na jego wykonawcę wyznaczyła matkę chrzestną wnuczki. Sąd rejonowy ustalił, że w tym dniu ze spadkodawczynią był logiczny kontakt, wiedziała, co mówi, nie wykazywała zakłóceń czynności psychicznych i miała zachowaną zdolność sporządzenia testamentu. Nie sporządziła innego. Spełniony był też kolejny warunek testamentu ustnego – obawa rychłej śmierci spadkodawczyni. Z zeznań świadków wynika, że trzęsły jej się ręce i nie była w stanie utrzymać długopisu. W tej sytuacji sąd rejonowy orzekł, że spadek nabyła na podstawie testamentu ustnego wnuczka.

Sąd Okręgowy w Krakowie uchylił jednak postanowienie, nakazując SR ponowne rozpoznanie sprawy. SO wskazał, że skoro córka sprzeciwiła się stwierdzeniu nabycia spadku na rzecz swojej córki, to tym samym w sprawie występują dwie strony o przeciwstawnych interesach i żadne z rodziców nie mogło reprezentować dziecka w niniejszej sprawie, tymczasem wnuczkę reprezentował mąż jej matki. Córka nie dała za wygraną i odwołała się do Sądu Najwyższego, ale ten werdykt utrzymał.

– W każdej sprawie, w której jako strony (w procesie) lub uczestnicy (w postępowaniu nieprocesowym, a takie jest przy stwierdzaniu nabycia spadku) występują rodzice i dzieci, sąd ma obowiązek badać, czy nie zachodzi hipotetyczna możliwość kolizji interesów między nimi. W razie takiej możliwości żadne z rodziców nie może reprezentować dziecka przed sądem; musi być ono reprezentowane przez kuratora – powiedział w uzasadnieniu postanowienia sędzia SN Krzysztof Pietrzykowski.

Kwestia ta wynikła w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku po Irenie S., która trzy tygodnie przed śmiercią ustnym testamentem ustanowiła spadkobiercą wnuczkę. Ważność testamentu zakwestionowała jednak córka zmarłej – matka wnuczki – i wniosła o stwierdzenie nabycia spadku w całości na jej rzecz.

Czytaj też: SN: odrzucenie spadku w imieniu dziecka przez rodziców wymaga zgody sądu

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego