Reklama

Przez tzw. godziny basiowe szkoły odwołują wycieczki. „To tykająca bomba”

Akcja Uczniowska otrzymuje sygnały ze szkół w całej Polsce o masowym odwoływaniu wycieczek. Powodem jest sposób rozliczania godzin ponadwymiarowych, który w środowisku nauczycielskim zyskał już miano tzw. godzin basiowych.

Publikacja: 27.10.2025 09:08

Pedagoga, którego sprawą zajął się szczeciński sąd, obwiniono o uchybienie godności zawodu i obowiąz

Pedagoga, którego sprawą zajął się szczeciński sąd, obwiniono o uchybienie godności zawodu i obowiązkom określonym w Karcie Nauczyciela.

Foto: Adobe Stock

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie są powody masowego odwoływania wycieczek szkolnych?
  • W jaki sposób znowelizowane przepisy dotyczące godzin ponadwymiarowych wpływają na wynagrodzenie nauczycieli?
  • Dlaczego godziny ponadwymiarowe nazywane są „tykającą bombą” przez nauczycieli i dyrektorów?
  • Jakie rozwiązanie proponuje Związek Nauczycielstwa Polskiego?

Chodzi o znowelizowane przepisy Karty nauczyciela dotyczące prawa nauczycieli do wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe (te powyżej pensum), gdy zajęcia nie odbyły się z przyczyn niezależnych od nauczyciela, np. klasa wyjechała na wycieczkę lub poszła na wagary. Nowelizacja miała ujednolicić praktykę. Niektóre szkoły wypłacały wynagrodzenie za niezrealizowane godziny ponadwymiarowe, inne nie, a były również takie, które płaciły w określonych przypadkach. Po zmianach wynagrodzenie przysługuje, gdy nauczyciel zamiast przydzielonych godzin zajęć zrealizował w tym samym dniu przydzielone przez dyrektora szkoły inne zajęcia opiekuńcze i wychowawcze, uwzględniające potrzeby i zainteresowania uczniów.

W niedawno wydanym komunikacie MEN wskazał, iż „nauczyciel, który nie może zrealizować zaplanowanych godzin ponadwymiarowych z przyczyn dotyczących szkoły, np. z powodu wyjazdu klasy na wycieczkę, może mieć przydzielone doraźne zastępstwo, za które przysługuje wynagrodzenie w takiej samej stawce jak wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe lub może mieć przydzielone zajęcia opiekuńcze i wychowawcze uwzględniające potrzeby i zainteresowania uczniów na terenie szkoły i wtedy zachowa prawo do wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe”.

Czytaj więcej

MEN wydał długo oczekiwany komunikat. „Nauczyciele oczekiwali czegoś więcej"

„Godziny ponadwymiarowe to tykająca bomba”

Taka interpretacja spotkała się z niezadowoleniem środowisk nauczycielskich. Akcja Uczniowska alarmuje, iż na skutek nowelizacji szkoły w całym kraju zawieszają wycieczki. - Otrzymujemy setki sygnałów od uczniów, rodziców i nauczycieli o odwoływaniu wycieczek. Doniesienia napływają zarówno z dużych miast: Warszawy, Lublina, Gdańska, jak i z mniejszych miejscowości – informuje Paweł Mrozek, założyciel Akcji Uczniowskiej. – Jako uczniowie nie dziwimy się nauczycielom, ale trudno nam zrozumieć, jak państwo może traktować ich w tak okrutny sposób. Miał być zwiększony prestiż zawodu, a mamy ogólnopolski zawód nauczycieli i zbliżający się „strajk włoski”. Chciano dobrze (przynajmniej w to wierzymy), ale wyszła z tego kolejna bomba, która uderza w całą polską szkołę, która jedzie na autopilocie ku przepaści. Ostatni dzwonek na zmianę kursu – podkreśla. 

Reklama
Reklama

Jego opinię podziela Jakub Bargieł, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Błoniu. – Godziny ponadwymiarowe to tykająca bomba – skłócą nauczycieli z dyrektorem i między sobą. Stracą przez to kilkadziesiąt, czasem kilkaset złotych – przy pensjach nauczycieli to ogromna kwota. W dużych miastach, zamiast półtora etatu w jednej szkole, będą uciekać do kilku placówek, by mieć pewność wypłaty i nie drżeć, czy wyjście z klasą nie odbierze im podstawowych warunków życia. To absurd – ocenia. – Najgorsze jest jednak co innego: zaplanuję zastępstwo z osobami, które nie jadą na wycieczkę – nauczyciel przyjdzie, będzie gotowy – ale jeśli uczniowie nie dotrą: nie zapłacę mu ani grosza, bo nie mogę płacić za gotowość. Musi nastąpić refleksja, bo o nauczycieli trzeba dbać, gdyż bez nich nie ma szkoły, a tym samym przyszłości naszego kraju – dodaje. 

Czytaj więcej

Joanna Ćwiek-Świdecka: Basiowe zamiast czarnkowych – nauczyciele rozczarowani decyzją MEN

Czytaj więcej

Nauczycielskie godziny, ministerialny chaos. Kto naprawdę traci na „basiowych”?

ZNP chce przywrócenia przepisu z 1992 roku MEN zamierza wrócić do rozmów

W ocenie Związku Nauczycielstwa Polskiego problem wynagradzania nauczycieli za niezrealizowane godziny ponadwymiarowe trzeba rozwiązać kompleksowo i potrzebna jest kolejna nowelizacja. Związek postuluje, by przywrócić przepis uchylony w 1992 roku, który przewidywał, że nauczycielom przysługuje wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe zrealizowane oraz niezrealizowane z przyczyn od nich niezależnych.

Jak informowaliśmy, Ministerstwo Edukacji Narodowej zamierza wrócić do rozmów z nauczycielskimi związkami na temat przepisów dotyczących wynagradzania nauczycieli za godziny ponadwymiarowe. Wiceminister Henryk Kiepura w rozmowie z Radiem Katowice przyznał, że nowe regulacje w tym zakresie mogą działać na niekorzyść nauczycieli.

Czytaj więcej

Godziny ponadwymiarowe nauczycieli. MEN zmienia zdanie?
Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama