Córce pominiętej w testamencie należy się zachowek

Najbliżsi zmarłego pominięci w testamencie mają trzy lata na wystąpienie przeciwko spadkobiercy o wypłacenie im zachowku

Aktualizacja: 16.02.2008 08:37 Publikacja: 16.02.2008 00:35

Niedawno zmarł ojciec czytelniczki. Ona jest jego córką z pierwszego małżeństwa. Ojciec spisał testament i uczynił jedyną spadkobierczynią córkę z drugiego związku. Pozostawił mieszkanie spółdzielcze własnościowe o pow. ponad 70 mkw. oraz samochód. Czytelniczka pyta, czy w tej sytuacji może mieć pretensje do spadku po ojcu.

Dzieciom pominiętym w testamencie należy się po rodzicu zachowek. Spadkodawca bowiem nie może, jeśli nie zachodzą wyjątkowe, drastyczne okoliczności uzasadniające wydziedziczenie, całkowicie pozbawić najbliższych praw do swego majątku. Do wypłacenia zachowku obowiązany jest spadkobierca czy spadkobiercy wyznaczeni w testamencie.

Jeśli nie zgodzą się wypłacić zachowku dobrowolnie, osoba mająca do niego prawo może wystąpić do sądu. Do kręgu uprawnionych zalicza się przede wszystkim dzieci. Tytułem zachowku należy się 1/2 udziału w spadku, który by przypadł stosownie do reguł dziedziczenia ustawowego. Tylko gdy uprawniony do zachowku jest małoletni (nie ukończył 18 lat) albo trwale niezdolny do pracy, zachowek wynosi 2/3 udziału spadkowego.

Jeśli pozostała po zmarłym, oprócz córek, druga żona, dziedziczyłyby one – według kodeksu cywilnego – w częściach równych. Gdyby więc nie testament, każdej z nich przypadłaby 1/3 jego majątku. Córce tytułem zachowku należy się 1/2 tego, co by otrzymała, gdyby testamentu nie było, czyli 1/6 wartości spadku.

Jeśli druga żona nie żyje albo zmarły rozwiódł się z nią, każdej z córek, gdyby nie testament, należałaby się 1/2 majątku. Zachowek pominiętej córki wynosi zatem 1/4 spadku.

Powiedzmy, że w skład spadku wchodzą mieszkanie i samochód o łącznej wartości 400 tys. zł. Bez testamentu córce należałby się udział o wartości 200 tys. zł. Jej zachowek wynosi połowę tego, a więc 100 tys. zł. Co ważne, na poczet zachowku zalicza się to, co osoba do niego uprawniona otrzymała wcześniej od spadkodawcy (zmarłego) w drodze darowizny albo zapisu.

Trzeba też pamiętać, że najczęściej mieszkanie, samochód itp. stanowią dorobek obojga małżonków – zmarłego i wdowy albo wdowca. Do majątku dorobkowego, objętego wspólnością ustawową, należą wszystkie dobra nabyte w czasie trwania małżeństwa (jeśli nie ma intercyzy), nawet tylko na imię jednego z małżonków. Inaczej będzie tylko wówczas, gdy kupił je jeden z małżonków przed ślubem lub nabył po ślubie, ale za pieniądze darowane tylko jemu, pochodzące np. ze sprzedaży mieszkania kupionego przed ślubem itd.

Jeśli jednak zmarły nie miał takiego majątku i wszystko, co zostawił, zdobył w czasie trwania małżeństwa, oznacza to, że połowa majątku należy do żony. Przedmiotem spadku jest więc tylko połowa wspólnego majątku, z wszystkimi tego konsekwencjami, także gdy chodzi o wysokość zachowku. Zachowek czytelniczki – córki z pierwszego małżeństwa – byłby więc o połowę mniejszy i wynosił nie 100 tys. zł, ale 50 tys. zł. Jeśli uprawniony do zachowku i spadkobierca nie dojdą do porozumienia, sprawa o zachowek musi być wniesiona do sądu w ciągu trzech lat, licząc od ogłoszenia testamentu. Potem roszczenie się przedawni.

Niedawno zmarł ojciec czytelniczki. Ona jest jego córką z pierwszego małżeństwa. Ojciec spisał testament i uczynił jedyną spadkobierczynią córkę z drugiego związku. Pozostawił mieszkanie spółdzielcze własnościowe o pow. ponad 70 mkw. oraz samochód. Czytelniczka pyta, czy w tej sytuacji może mieć pretensje do spadku po ojcu.

Dzieciom pominiętym w testamencie należy się po rodzicu zachowek. Spadkodawca bowiem nie może, jeśli nie zachodzą wyjątkowe, drastyczne okoliczności uzasadniające wydziedziczenie, całkowicie pozbawić najbliższych praw do swego majątku. Do wypłacenia zachowku obowiązany jest spadkobierca czy spadkobiercy wyznaczeni w testamencie.

Pozostało 81% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów