200 tys. zł łapówki dla człowieka z MSWiA

Zatrzymania w resorcie mogą mieć związek z przetargiem informatycznym dla policji – dowiedziała się „Rz”

Aktualizacja: 28.10.2011 02:06 Publikacja: 28.10.2011 02:05

200 tys. zł łapówki dla człowieka z MSWiA

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki

Przyjęcie ok. 200 tys. zł łapówek i pranie brudnych pieniędzy – takie zarzuty, według informacji „Rz", usłyszał Andrzej M., były dyrektor Centrum Projektów Informatycznych MSWiA i główny podejrzany w sprawie korupcji przy przetargach na informatyzację. M. to oficer policji, ostatnio pracujący w Komendzie Głównej. W środę rano wraz z Włodzimierzem K. (swoim zastępcą w

CPI) został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Agenci zatrzymali też czterech biznesmenów z firmy, która realizowała projekty na zlecenia MSWiA. Warszawska Prokuratura Apelacyjna oszczędnie informuje o sprawie, którą bada od lata. – Chodzi o łapówki wielkich rozmiarów – mówi jej rzecznik Zbigniew Jaskólski.

– Wręczanie i przyjmowanie łapówek, przekroczenie uprawnień i pranie pieniędzy pochodzących z przestępstwa – to zarzuty, jakie usłyszeli podejrzani – dowiedziała się „Rz" od jednego ze śledczych.

Wczoraj prokuratorzy kontynuowali przesłuchania, skierowali też wnioski o areszt wobec dwóch z sześciu podejrzanych: Andrzeja M. i szefa firmy, która wygrała jeden z przetargów.

Aferę łapówkarską wykryło CBA. – Od dawna nie było tak udanej operacji – mówi „Rz" Paweł Wojtunik, szef Biura.

Za jakim projektem miała kryć się korupcja? Według informacji „Rz" chodzi o przetarg, jaki CPI ogłosiło w maju 2010 r. na budowę i wdrożenie infrastruktury teleinformatycznej dla policji w całej Polsce. Chodziło o rozbudowę systemu obiegu dokumentów stworzonego przez IBM, tak by można było np. składać przez Internet podania o pozwolenie na broń.

Dwa miesiące później szef MSWiA Jerzy Miller zdymisjonował Andrzeja M. Według rozmówców „Rz" z powodu „wątpliwości" dotyczących niektórych przetargów. W październiku przetarg wygrała spółka z Wrocławia. „Rz" chciała porozmawiać z zarządem tej firmy o sprawie zatrzymań i zarzutów. – Zarząd nie będzie ani komentował sprawy, ani z państwem rozmawiał – poinformowała nas osoba odpowiadająca za kontakty z mediami.

Rok wcześniej, w maju 2009 r., ta sama spółka wchodziła w skład konsorcjum, które wygrało inny przetarg ogłoszony przez CPI MSWiA – na wykonanie i dostarczenie specjalistycznej aplikacji informatycznej dla e-Posterunku. Doniesienie o podejrzeniu ustawienia tego przetargu pod konsorcjum złożył w lipcu 2009 r. ówczesny szef MSWiA Grzegorz Schetyna. W oddzielnym śledztwie tę sprawę bada warszawska prokuratura.

Andrzej M. i jego zastępca pracowali w MSWiA w latach 2008 – 2010. M. przyszedł do resortu z KG Policji, gdzie był dyrektorem biura łączności i informatyki.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorek g.zawadka@rp.pl i.kacprzak@rp.pl

Przyjęcie ok. 200 tys. zł łapówek i pranie brudnych pieniędzy – takie zarzuty, według informacji „Rz", usłyszał Andrzej M., były dyrektor Centrum Projektów Informatycznych MSWiA i główny podejrzany w sprawie korupcji przy przetargach na informatyzację. M. to oficer policji, ostatnio pracujący w Komendzie Głównej. W środę rano wraz z Włodzimierzem K. (swoim zastępcą w

CPI) został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Agenci zatrzymali też czterech biznesmenów z firmy, która realizowała projekty na zlecenia MSWiA. Warszawska Prokuratura Apelacyjna oszczędnie informuje o sprawie, którą bada od lata. – Chodzi o łapówki wielkich rozmiarów – mówi jej rzecznik Zbigniew Jaskólski.

Służby
Nie będzie kodeksu pracy operacyjnej. Rząd wprowadza obostrzenia dla służb przez rozporządzenia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Służby
Kto nagrywał białoruskich kibiców na meczu w Warszawie? Czy sprawą zajmą się służby?
Służby
Strefa buforowa na granicy z Białorusią zostanie na dłużej
Służby
Piotr Pogonowski zatrzymany. Został doprowadzony do Sejmu na przesłuchanie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Służby
„O Pegasusie dowiedziałem się z mediów”. Były szef ABW Piotr Pogonowski zeznawał po doprowadzeniu przed komisję śledczą