Z tego artykułu się dowiesz:
- Dlaczego doszło do cofnięcia dostępu do informacji niejawnych Sławomirowi Cenckiewiczowi?
- Jakie zarzuty zostały wobec niego postawione przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego?
- Jak Sławomir Cenckiewicz odniósł się do decyzji o odebraniu mu poświadczenia bezpieczeństwa?
- Co w wyroku orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny, który rozpoznał skargę Sławomira Cenckiewicza na decyzję SKW?
- Jakie znaczenie miało orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w tej sprawie?
Kierując się ważnym interesem społecznym i rangą sprawy, ujawniamy – z poszanowaniem danych wrażliwych – kulisy walki o certyfikaty między Sławomirem Cenckiewiczem, dziś kierującemu prezydenckim Biurem Bezpieczeństwa Narodowego, a szefem Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. Jarosławem Stróżykiem. Informacje, do których dotarliśmy, przeczą pojawiającej się w debacie publicznej narracji.
O co chodzi w sprawie certyfikatu Sławomira Cenckiewicza?
Szef SKW gen. Jarosław Stróżyk decyzją z 30 lipca 2024 r., po przeprowadzeniu kontrolnego postępowania sprawdzającego, cofnął Sławomirowi Cenckiewiczowi poświadczenie bezpieczeństwa z 2021 r. dotyczące dostępu do wszystkich klauzul informacji niejawnych. Rok później prezydent Karol Nawrocki mianował Cenckiewicza na szefa BBN, w którym dostęp do państwowych tajemnic jest kluczowy.
Powodem odebrania poświadczenia miało być to, że w tzw. ankiecie bezpieczeństwa osobowego z 2021 r. Cenckiewicz miał „zataić” przed tą służbą pewne informacje, co miało sugerować, że nie daje on „rękojmi zachowania tajemnicy”.
Czytaj więcej
Minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak poinformował, że Agencja Bezpieczeństwa W...