Czy Karol Nawrocki będzie miał dostęp do tajemnic NATO? ABW odpowiada

Karol Nawrocki jako prezydent RP z mocy prawa będzie miał dostęp do najwyższych klauzul tajności. Także NATO i UE - potwierdza „Rz” ABW. Czy śledztwo w sprawie kawalerki Nawrockiego po 6 sierpnia będzie mogło się toczyć bez zgody Zgromadzenia Narodowego?

Publikacja: 18.06.2025 16:20

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Foto: PAP/Piotr Nowak

W przyszłym roku Karolowi Nawrockiemu wygasa poświadczenie bezpieczeństwa wydane w 2021 r. w efekcie postępowania sprawdzającego ABW. Do klauzul „ściśle tajne” wydaje się je na pięć lat. Potem ponownie trzeba przejść postępowanie weryfikacyjne, czy osoba ta daje rękojmię zachowania tajemnicy. 

Ale 6 sierpnia, kiedy Karol Nawrocki obejmie urząd Prezydenta RP, dostęp do najwyższych klauzul tajności, także międzynarodowych, otrzyma z mocy ustawy.

Informację potwierdziła nam Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego: „zgodnie z art. 34 ust. 10 ustawy z dnia 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych, nie przeprowadza się postępowania sprawdzającego wobec Prezydenta RP, Marszałka Sejmu, Marszałka Senatu, Prezesa Radu Ministrów. Prezydent i inne wymienione osoby mają prawo dostępu do informacji niejawnych, w tym informacji niejawnych Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO), Unii Europejskiej (EU) lub Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA)”.

W sytuacji, w jakiej znalazł się w ciągu ostatnich kilku tygodni Karol Nawrocki, tj. ujawnienia w czasie kampanii wyborczej jego niejasnych kontaktów z osobami z półświatka, udziału w kibolskich ustawkach oraz kontrowersji wokół przejęcia mieszkania Jerzego Ż., nie przeszedłby pozytywnie ponownego postępowania – twierdzą nasi informatorzy z ABW.

Prezydent RP odpowiada „przed Bogiem i historią”. Tajemnice bez ograniczeń

 – Jako osoba prywatna nie miałby szans na poświadczenie – tłumaczy „Rz” wysoko postawiony funkcjonariusz ABW. O dostępie z mocy prawa dla prezydenta RP mówi: – Dura lex, sed lex – tak postanowił ustawodawca, co wynika też z innych źródeł prawa, Konstytucji. To element niezależności, niezawisłości trochę na kształt instytucji sędziego, zasad odpowiedzialności na zasadzie „przed Bogiem i historią”. Przy okazji – Ministerstwo Sprawiedliwości obiecywało zmiany prawa po incydencie szpiegowskim Tomasza Szmydta. I co? I nic.

Szmydt to sędzia WSA, który zbiegł na Białoruś. Na kanwie „afery szpiegowskiej” z sędzią Szmydtem rząd zapowiedział wprowadzenie nowych, ostrzejszych zasad m.in. wobec sędziów, którzy mają dostęp do informacji niejawnych z mocy prawa. Obecnie ABW, zgodnie z ustawą nie może przeprowadzać wobec nich, ale także prokuratorów, posłów i innych ważnych urzędników państwa, postępowania sprawdzającego. 

Czy śledztwo w sprawie rzekomego oszustwa dot. mieszkania Jerzego Ż. może być kontynuowane po 6 sierpnia? Według konstytucjonalisty – nie

Jest też inny problem związany z Karolem Nawrockim. 13 czerwca gdańska prokuratura wszczęła bowiem śledztwo o oszustwo przy przejęciu mieszkania Jerzego Ż. przez Karola Nawrockiego i jego żonę Martę. 

Nawroccy wykupili na własność w 2011 r. od miasta Gdańska lokal komunalny Jerzego Ż. za 12 tys. zł (z 90-procentową bonifikatą). Tego samego dnia Jerzy Ż. podpisał testament, w którym przekazał mieszkanie Nawrockim. Kilka miesięcy później, w styczniu 2012 r., w gdańskim areszcie, gdzie karę więzienia odsiadywał Jerzy Ż., Nawroccy w obecności znajomego notariusza podpisali z Ż. akt notarialny. Kiedy w 2021 r. Karol Nawrocki miał zostać prezesem IPN, wystąpił o poświadczenie bezpieczeństwa ABW do klauzuli ściśle tajne. Otrzymał je mimo negatywnej rekomendacji funkcjonariusza ABW, który badał sprawę mieszkania. Dopiero wtedy Nawroccy podpisali umowę o dożywocie z Jerzym Ż., gwarantując mu opiekę do końca życia.

Czytaj więcej

Nowy sondaż „Rzeczpospolitej”: Afera mieszkaniowa Nawrockiego bulwersuje nawet wyborców PiS

Prokuratura będzie badać czy Nawroccy wprowadzili w błąd Jerzego Ż. „przy zawieraniu umowy przedwstępnej sprzedaży nieruchomości i pełnomocnictwa, co do zamiaru uiszczenia całej ceny za sprzedaż nieruchomości oraz co do zapewnienia mu opieki i pomocy w życiu codziennym w zamian za przeniesienie jej własności. A następnie zawarcie w jego imieniu na podstawie uzyskanego pełnomocnictwa umowy sprzedaży nieruchomości na swoją rzecz”.

Okazuje się, że nie tylko postawienie ewentualnych zarzutów Nawrockiemu (za oszustwo w celu osiągnięcia korzyści majątkowej grozi do 8 lat), którego jako głowę państwa będzie chronił immunitet, ale samo prowadzenie śledztwo w jego sprawie może być prawnie niedopuszczalne. Jak wyjaśnia w rozmowie z „Rz” prof. Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista, prezydent odpowiada tylko przed Trybunałem Stanu, który jest sądem specjalnym, jedynie właściwym do rozpatrywania spraw przeciwko głowie państwa. Prawo dopuszcza odpowiedzialność karną prezydenta, także za czyny niezwiązane z zajmowanym stanowiskiem, a więc za przestępstwa pospolite oraz za przestępstwa skarbowe. 

Według prof. Piotrowskiego, 6 sierpnia śledztwo w sprawie Nawrockiego być może musi zostać zawieszone z mocy prawa czyli ustawy o Trybunale Stanu.  – Na pewno w okresie sprawowania funkcji Prezydenta RP wstrzymywany jest bieg przedawnienia karalności czynu – dodaje konstytucjonalista. Zgromadzenie Narodowe (posłowie i senatorowie) może postawić prezydenta RP w stan oskarżenia, ale wymaga to wniosku co najmniej 140 członków Zgromadzenia oraz uchwały podjętej większością co najmniej 2/3 ustawowej liczby członków Zgromadzenia (a więc 374 głosów posłów i senatorów). 

Jak to wyglądałoby w praktyce?  – Jeśli wniosek zostanie przegłosowany liczbą 140 członków Zgromadzenia, trafia do sejmowej komisji odpowiedzialności konstytucyjnej, która występuje do prokuratora generalnego z wnioskiem o przeprowadzenie czynności, a więc zbadanie sprawy pod kątem uzasadnienia przestępstwa. Jeśli to nastąpi, materiały trafiają z powrotem do Zgromadzenia Narodowego, które głosuje postawienie w stan oskarżenia prezydenta RP – dodaje prof. Piotrowski. Co istotne, prezydent RP, postawiony w stan oskarżenia przed Trybunałem Stanu, jest zawieszony w urzędo­waniu. 

 – Takiej sytuacji jeszcze w Polsce nie mieliśmy. Byłaby to sprawa precedensowa. Problem jest ciekawy pod kątem prawniczym i wymaga interpretacji prawa bo sama Konstytucja RP i ustawa o Trybunale Stanu nie dookreślają takiego przypadku wprost  – dodaje prof. Piotrowski.

Śledztwo w sprawie tzw. „willi Kwaśniewskich” zostało zainicjowane w 2007 r. a więc dwa lata po odejściu z funkcji prezydenta przez Aleksandra Kwaśniewskiego.

W przyszłym roku Karolowi Nawrockiemu wygasa poświadczenie bezpieczeństwa wydane w 2021 r. w efekcie postępowania sprawdzającego ABW. Do klauzul „ściśle tajne” wydaje się je na pięć lat. Potem ponownie trzeba przejść postępowanie weryfikacyjne, czy osoba ta daje rękojmię zachowania tajemnicy. 

Ale 6 sierpnia, kiedy Karol Nawrocki obejmie urząd Prezydenta RP, dostęp do najwyższych klauzul tajności, także międzynarodowych, otrzyma z mocy ustawy.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Koniec Trzeciej Drogi. Czy ludowcy myślą o sojuszu z Platformą Obywatelską?
Polityka
Donald Tusk po posiedzeniu RBN: Postawiłem kwestię wiarygodności wyborów
Polityka
Andrzej Duda: W tej sprawie rząd i ja mówimy jednym głosem
Polityka
Roman Giertych mówi o fałszerstwach w wyborach prezydenckich. Nie dostał protokołów z SN
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Polityka
Kidawa-Błońska o II turze wyborów: Ponowne przeliczenie głosów uspokoiłoby nastroje