Reklama

Były szef ABW skarży się na odebranie uprawnień

Były szef ABW się skarży, że niesłusznie odebrano mu uprawnienia.

Aktualizacja: 06.06.2017 22:01 Publikacja: 05.06.2017 19:38

Płk Jacek Mąka uważa, że certyfikat odebrano mu z chęci zemsty

Płk Jacek Mąka uważa, że certyfikat odebrano mu z chęci zemsty

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Piotr Pogonowski, szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, cofnął poświadczenia bezpieczeństwa w zakresie dostępu do informacji niejawnych płk. Jackowi Mące, byłemu wiceszefowi ABW.

Płk Jacek Mąka to drugi, po Pawle Wojtuniku, szefie Centralnego Biura Antykorupcyjnego funkcjonariusz służb, któremu nowa władza w ABW, pod wątpliwym pretekstem cofa certyfikat. Znienawidzonemu w PiS Wojtunikowi zarzucono, że naruszył bezpieczeństwo informacji niejawnych podczas rozmowy z wicepremier Elżbietą Bieńkowską w czerwcu 2014 r. Chodziło o informacje ze śledztwa z tzw. „afery podkarpackiej”. Wojtunik twierdzi, że był to pretekst do pozbycia się go (złożył dymisję), a tłem była zemsta za ujawnienie nielegalnych operacji w „aferze gruntowej” w czasach, gdy Mariusz Kamiński, dziś koordynator ds. służb specjalnych kierował CBA.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Służby
Niezidentyfikowany obiekt rozbił się w województwie lubelskim
Służby
Szpiedzy chcą azylu. Zaskakujący finał największej afery wywiadowczej w Polsce
Służby
Ukraińcy dementują plotkę z Telegramu. „Polscy strażnicy graniczni nie pytają o Banderę i Wołyń”
Służby
Ostrzegawczy e-mail tuż przed eksplozją granatnika. Czy wybuch w gabinecie szefa policji był zamachem?
Reklama
Reklama