Reklama
Rozwiń

Zstępny lokatora kwatery wojskowej po jego śmierci opuści lokal

Syn wdowy po żołnierzu, zamieszkujący z nią przez dłuższy czas w przydzielonej przez wojsko kwaterze, musi opuścić ten lokal po jej śmierci, a za bezumowne korzystanie zapłaci dwieście procent czynszu za każdy rozpoczęty miesiąc.

Publikacja: 23.05.2013 12:30

Zstępny lokatora kwatery wojskowej po jego śmierci opuści lokal

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

Tak stwierdził w wyroku Naczelny Sąd Administracyjny, po rozpatrzeniu sprawy mężczyzny, któremu Wojskowa Agencja Mieszkaniowa nakazała opróżnienie lokalu w Warszawie.

W mieszkaniu tym mężczyzna mieszkał przez kilka lat z matką, wdową po zmarłym poruczniku. Wcześniej ci dwoje oraz jeszcze dwójka członków rodziny mieszkali w lokalu przydzielonym im przez wojsko w latach sześćdziesiątych.

Po śmierci porucznika, rodzinę przekwaterowano do innego mieszkania na podstawie imiennego nakazu przydziału osobnej kwatery stałej z 1973 roku. Natomiast po zgonie wdowy w lokalu pozostał tylko syn, który zdaniem Wojskowej Agencji Mieszkaniowej zamieszkuje tam od 1997 roku bez tytułu prawnego.

W 2010 roku dyrektor oddziału regionalnego WAM zobowiązał mężczyznę do opróżnienia lokalu mieszkalnego oraz do uiszczenia opłat za jego używanie. Nakazał mu również zapłatę odszkodowania w wysokości dwustu procent wartości należnych opłat za używanie lokalu za każdy rozpoczęty miesiąc jego zajmowania, licząc od dnia, kiedy wydana decyzja stanie się ostateczna - aż do dnia zwolnienia lokalu.

Rozstrzygnięcie to podtrzymał również prezes Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. W odwołaniu mężczyzna twierdził, że nie uwzględniono jego wniosku o wydanie decyzji o prawie zamieszkiwania w lokalu oraz nie wzięto po uwagę, iż jest on zstępnym osoby uprawnionej do otrzymania kwatery stałej.

Reklama
Reklama

W odpowiedzi na skargę lokatora, złożoną do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, prezes WAM wyjaśnił, że w okolicznościach tej sprawy nie mógł postąpić inaczej jak zastosować nakaz eksmisji określony przepisami ustawy o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.

Zdanie to podzielił również warszawski sąd, który wyrokiem sygn. II SA/Wa 2524/11 oddalił skargę syna żołnierza. Sąd orzekł że prawo do lokalu miała jedynie wdowa po zmarłym poruczniku, syn zaś mógł tam tylko z nią współzamieszkiwać. Dodał, że po śmierci osoby uprawnionej lokal mogą zamieszkiwać dzieci ale tylko do 25 roku życia, chyba że przed tym dniem stały się niezdolne do pracy oraz do samodzielnej egzystencji i nie zawarły związku małżeńskiego – co w tym wypadku nie miało miejsca.

Sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jednak i ten sąd poparł stanowisko WAM oraz sądu niższej instancji w wyroku z 21 maja 2013 roku, że w przypadku zgonu osoby uprawnionej do zamieszkiwania w kwaterze wojskowej osoba z nią zamieszkująca, nawet będąca jej zstępnym musi respektować nakaz opuszczenia lokalu (I OSK 1266/12).

Wyrok jest prawomocny.

Tak stwierdził w wyroku Naczelny Sąd Administracyjny, po rozpatrzeniu sprawy mężczyzny, któremu Wojskowa Agencja Mieszkaniowa nakazała opróżnienie lokalu w Warszawie.

W mieszkaniu tym mężczyzna mieszkał przez kilka lat z matką, wdową po zmarłym poruczniku. Wcześniej ci dwoje oraz jeszcze dwójka członków rodziny mieszkali w lokalu przydzielonym im przez wojsko w latach sześćdziesiątych.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama