Z tego artykułu dowiesz się:
- Jakie są cele rosyjskich ćwiczeń wojskowych Zapad?
- W jaki sposób manewry mogą być przykrywką dla prawdziwych operacji wojskowych?
- Jaka jest rola broni jądrowej w scenariuszach ćwiczeń wojskowych Zapad?
- Na jakie potencjalne zagrożenia i kierunki ataku wskazują eksperci wojskowi?
– W Kijowie spodziewaliśmy się, że Rosjanie wrócą do siebie (po zakończeniu ćwiczeń). Jednak gdy kontynuowali, dla mnie stało się jasne, że to już – mówił dowódca ukraińskiej armii, gen. Ołeksandr Syrśkyj o rosyjskich manewrach „Zapad 2021”, po których nastąpiło uderzenie na Ukrainę.
Największe wojskowe ćwiczenia swoich zachodnich okręgów wojskowych (wspólnie z armią Łukaszenki) Kreml prowadzi co cztery lata. – Obecnie w jednym roku to jest „Zachód”, potem „Wschód”, dalej „Centrum” i „Kaukaz”. W ciągu czterech lat sytuacja na możliwych teatrach działań bojowych zmienia się i oni w kółko prowadzą wszystkie te manewry – wyjaśnia ukraiński ekspert Paweł Łakijczuk.
„Zapad-81” – zastraszanie Polaków we wrześniu 1981 roku
Zgodnie z tradycją sięgającą czasów ZSRR scenariusz ćwiczeń zawsze przewiduje atak jakiegoś agresora (najpierw na Związek Radziecki, teraz na wspólne państwo Łukaszenki i Putina), potem jego odparcie, „problemy wyzwolenia zagrabionych terytoriów” i „stabilizację sytuacji”. Tak scenariusz „Zapad 2025” opisał białoruski minister obrony Wiktor Chrenin, ale podobny był na przykład w 1981 roku, w czasie manewrów, które najbardziej zaważyły na naszej historii.
Gigantyczne ćwiczenia, prawdopodobnie największe w ZSRR, w których brało udział nie mniej niż 150 tys. żołnierzy z trzech okręgów wojskowych i Floty Bałtyckiej, odbyły się we wrześniu 1981 roku. Ich wielkość porównywano z wielkością operacji armii Stalina w czasie drugiej wojny światowej. Jednym z głównych politycznych celów było zastraszenie Solidarności, w perspektywie – jak się później okazało – wprowadzenia stanu wojennego.