Reklama

Atak dronów na Polskę. Kto wesprze polską obronę powietrzną

Czesi wyślą śmigłowce wojskowe, Szwedzi samoloty bojowe i systemy antydronowe, a Holendrzy kontyngent wojskowy. Po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony kilka krajów wzmocni obronę wschodniej flanki.

Publikacja: 11.09.2025 16:52

Atak dronów na Polskę. Kto wesprze polską obronę powietrzną

Foto: PAP/Abaca

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie państwa zdecydowały się wesprzeć Polskę po naruszeniu jej przestrzeni powietrznej przez drony?
  • Jakie formy wsparcia oferują Polsce Czechy, Szwecja i Holandia?
  • Dlaczego pomoc międzynarodowa w obronie powietrznej Polski jest uznawana za kluczową dla bezpieczeństwa sojuszu?
  • Jakie działania podejmują kraje NATO w reakcji na atak dronów na Polskę?
  • Jakie znaczenie mają wydarzenia związane z wtargnięciem dronów dla polityki bezpieczeństwa regionalnego?

Pomoc Polsce zadeklarowały Czechy. „W związku z aktem agresji Rosji, Republika Czeska jest gotowa wysłać do Polski trzy śmigłowce Mi-171Sz, aby pomóc polskiej armii chronić kraj przed dronami na niskich wysokościach” – ogłosił resort obrony tego kraju. Podał dalej, że mowa jest o zmodyfikowanych śmigłowcach do operacji specjalnych Mi-171Sz, znanych także pod natowskim kodem Hip-L. Decyzję tę poprzedziła rozmowa telefoniczna wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza z szefową resortu obrony Czech Janą Czernochovą. „Jesteśmy gotowi wysłać jednostkę w ciągu kilku dni” – podało czeskie ministerstwo.

Za tę deklarację podziękował gen. Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego WP, który przypomniał, że czescy piloci z tej formacji pomagali w ubiegłym roku na Dolnym Śląsku. „Pamiętacie zespół lotniczy czeskich wojsk specjalnych, który tak doskonale wspierał nas w czasie powodzi? Jedni z najlepszych na świecie pilotów i jedne z najlepszych śmigłowców SOF znów jako pierwsi u nas. Tym razem do jeszcze trudniejszych zadań! Dziękuję” – napisał na portalu X polski dowódca.  

Czytaj więcej

Kreml prowokuje. To dopiero początek marszu Putina
Reklama
Reklama

Holendrzy wyślą swoich żołnierzy do Polski

Władysław Kosiniak–Kamysz poinformował, że wsparcie zadeklarowali też Holendrzy, którzy zresztą mają obecnie dyżur bojowy w Polsce – to ich piloci samolotów F-35 brali udział w zwalczaniu rosyjskich dronów. – Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za ogromne wsparcie – stwierdził wicepremier. Minister obrony Holandii oświadczył, że podjął decyzję o dostarczeniu wielowarstwowej obrony powietrznej do wschodniej Polski jeszcze w tym roku. „Dysponując dwoma systemami Patriot, NASAMS, systemami antydronowymi i 300 żołnierzami, będziemy w stanie wdrożyć zaawansowane środki” – napisał na portalu X minister obrony, Ruben Brekelmans. „Dzisiejszy dzień pokazał, że jest to ważniejsze niż kiedykolwiek dla naszego wspólnego bezpieczeństwa” – dodał holenderski polityk, nawiązując do rosyjskiej agresji.

„Holandia zawsze była godnym zaufania, lojalnym i niezwykle cenionym sojusznikiem Polski. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za ogromne wsparcie, jakiego Królewskie Holenderskie Siły Zbrojne udzielają naszemu krajowi i całej wschodniej flance Sojuszu. Dziękujemy za służbę!” – podziękował mu szef polskiego MON.

Szwedzi wyślą systemy antydronowe i samoloty

Kosiniak-Kamysz dodał też, że otrzymał informację od ministra obrony Szwecji o wsparciu z tego państwa. Mają do nas trafić środki obrony przeciwlotniczej i samoloty. Gotowość do wysłania swoich wojsk zadeklarowały Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Włochy, Finowie, Bałtowie.

Czytaj więcej

Władysław Kosiniak-Kamysz: Drony z Rosji celowo skierowane nad Polskę

„Rozmawiałem właśnie z premierem Polski i sekretarzem generalnym NATO po wtargnięciu kilku rosyjskich dronów do polskiej przestrzeni powietrznej. Te wtargnięcia są niedopuszczalne i stanowią kolejny dowód na eskalację działań Rosji. Potwierdziłem pełne poparcie Francji dla Polski i podkreśliłem naszą gotowość do dalszego wspierania wzmocnienia polskiej obrony powietrznej i bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO” – napisał w mediach społecznościowych prezydent Francji Emmanuel Macron.

Reklama
Reklama
Drony używane przez armie Rosji i Ukrainy

Drony używane przez armie Rosji i Ukrainy

Foto: PAP

Z kolei prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział wsparcie w szkoleniu polskich żołnierzy w metodach eliminowania rosyjskich dronów.

Na razie nic konkretnego nie zadeklarował prezydent USA Donald Trump. Politycy związani z Kancelarią Prezydenta wskazywali jedynie, że w czasie rozmowy z prezydentem RP Karolem Nawrockim chwalił polskich żołnierzy, wyraził solidarność sojuszniczą. Miał też wspomnieć o możliwości zwiększenia liczby amerykańskich żołnierzy w Polsce, ale o tym też mówił w czasie spotkania z Nawrockim w Waszyngtonie. Na razie w tym zakresie nie ma żadnych konkretów. Warto jednak wspomnieć, że w Polsce przebywa teraz około 10 tys. żołnierzy USA.

Czytaj więcej

Czy Polska jest przygotowana na agresję? Polityczne echa rosyjskiej prowokacji

Przypomnijmy, że po wtargnięciu w polską przestrzeń powietrzną 19 dronów na wniosek Polski zwołane zostanie nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję. Szef MSZ Radosław Sikorski przekazał, że w ten sposób Polska chce przyciągnąć „uwagę całego świata do tego bezprecedensowego ataku”.

– Występowałem w przeszłości przed Radą Bezpieczeństwa ONZ i wydaje mi się, że to się niosło – powiedział.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie państwa zdecydowały się wesprzeć Polskę po naruszeniu jej przestrzeni powietrznej przez drony?
  • Jakie formy wsparcia oferują Polsce Czechy, Szwecja i Holandia?
  • Dlaczego pomoc międzynarodowa w obronie powietrznej Polski jest uznawana za kluczową dla bezpieczeństwa sojuszu?
  • Jakie działania podejmują kraje NATO w reakcji na atak dronów na Polskę?
  • Jakie znaczenie mają wydarzenia związane z wtargnięciem dronów dla polityki bezpieczeństwa regionalnego?
Pozostało jeszcze 91% artykułu

Pomoc Polsce zadeklarowały Czechy. „W związku z aktem agresji Rosji, Republika Czeska jest gotowa wysłać do Polski trzy śmigłowce Mi-171Sz, aby pomóc polskiej armii chronić kraj przed dronami na niskich wysokościach” – ogłosił resort obrony tego kraju. Podał dalej, że mowa jest o zmodyfikowanych śmigłowcach do operacji specjalnych Mi-171Sz, znanych także pod natowskim kodem Hip-L. Decyzję tę poprzedziła rozmowa telefoniczna wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza z szefową resortu obrony Czech Janą Czernochovą. „Jesteśmy gotowi wysłać jednostkę w ciągu kilku dni” – podało czeskie ministerstwo.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kozubal: Rosyjskie drony nad Polską. Co trzeba poprawić?
Konflikty zbrojne
Gen. Leon Komornicki: A co zrobi NATO, jak następnym razem to będą rakiety?
Konflikty zbrojne
Polska zaatakowana rosyjskimi dronami
analizy
Prezent od rosyjskiego gangstera spadł w Polsce. Rząd komunikacyjnie bezradny
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Reklama
Reklama