Tajne jednostki w sieci

Plany siedzib GROM i Formozy były dostępne w Internecie. Zniknęły dopiero po naszych pytaniach

Publikacja: 11.08.2011 03:44

Schemat budynków ściśle tajnej Morskiej Jednostki Działań Specjalnych – Formoza trafił do Internetu.

Schemat budynków ściśle tajnej Morskiej Jednostki Działań Specjalnych – Formoza trafił do Internetu. Na zdjęciu pokaz ataku jej komandosów na okręt ORP „Grom” w Sopocie w 2008 r.

Foto: Archiwum

Magazyny broni, korytarze, wejścia, okna, sale treningowe – to wszystko było dokładnie pokazane na schematach budynków Formozy. Każdy mógł obejrzeć,  jak wygląda siedziba morskich komandosów. Plany zostały dołączone do przetargu na wykonanie robót budowlanych w pomieszczeniach ściśle tajnej Morskiej Jednostki Działań Specjalnych – Formoza rozpisanego przez wojskowy Rejonowy Zarząd Infrastruktury w Gdyni.

Podobne rysunki dołączono do informacji o przetargu na remont „zewnętrznej sieci sanitarnej i deszczowej w Jednostce Wojskowej 2305 Gdańsk Westerplatte". Chodzi o siedzibę oddziału wodnego najbardziej elitarnej jednostki specjalnej GROM.

To nie pierwszy raz

– Nasze wizerunki są tajne, siedziby, wyposażenie. Nawet nie można podawać tego, jak liczne są oddziały specjalne, a tu takie coś. To jakaś kpina – bulwersuje się jeden z komandosów. – Jeśli tak to wszystko ma wyglądać, to dajmy sobie spokój z tą tajnością.

Sprawa jest tym bardziej zaskakująca, że wczesną jesienią ubiegłego roku ten sam Rejonowy Zarząd Infrastruktury w Gdyni rozpisał inny przetarg na rozbudowę Formozy. Wtedy też wojskowi urzędnicy umieścili w Internecie plany siedziby jednostki. Kiedy dowiedział się o tym dowódca morskich komandosów komandor Dariusz Wichniarek, zgłosił sprawę do Żandarmerii Wojskowej i Służby Kontrwywiadu Wojskowego.

Gdy te sprawdziły już rozstrzygnięty przetarg, okazało się, że remont siedziby Formozy robią firmy, które nawet nie miały certyfikatów wymaganych ustawą o ochronie informacji niejawnych. Plany siedziby zniknęły z Internetu, a firmom bez odpowiednich certyfikatów podziękowano za  współpracę.

– Jeśli taka sytuacja zdarzyła się pierwszy raz, można przyjąć, że to głupota, ale jeśli takie rzeczy dzieją się po raz kolejny, to już jest jakiś sabotaż albo dywersja – oburza się jeden z komandosów GROM.

Podobnego zdania jest Janusz Walczak, były oficer Marynarki Wojskowej. – Ujawnienie takich informacji w przypadku każdej innej jednostki wojskowej nie byłoby w mojej ocenie problemem, ale jednostki specjalne przeznaczone m.in. do zwalczania terroryzmu są tzw. wrażliwym elementem funkcjonowania państwa – zaznacza. I dodaje, że ujawnienie planów ich siedzib godzi po  prostu w bezpieczeństwo kraju.

Kontrwywiad wojskowy zaspał?

Jak to możliwe, że plany siedzib tajnych jednostek znalazły się w Internecie? Sprawami inwestycji budowlanych, remontów, napraw zajmują się Rejonowe Zarządy Infrastruktury. Podlegają one Wojskowemu Inspektoratowi Wsparcia Sił Zbrojnych w Bydgoszczy.

Jak wyjaśniają rozmówcy „Rz", dowódcy poszczególnych jednostek mogą jedynie na takie usługi składać zapotrzebowanie. Nie mają zaś wpływu na to, jak te inwestycje będą przebiegać ani nawet kiedy zostaną rozpisane przetargi.

– Urzędnicy wojskowi, którzy siedzą w RZI, nie chcą się przemęczać – zarzuca Walczak. – A zorganizowanie przez nich niejawnego przetargu wymagałoby trochę zachodu. Trzeba by było zorganizować tajną kancelarię, zaprosić służby specjalne, przygotować odpowiednie procedury. A tak wrzuca się informacje do Internetu i sprawa z głowy.

Jak twierdzą nasi rozmówcy, takie sytuacje się zdarzają, bo urzędnicy wojskowi obecnie bardziej boją się naruszenia ustawy o zamówieniach publicznych niż ustawy o ochronie informacji niejawnych.

Tak zwana infrastruktura krytyczna państwa, jaką są m.in. siedziby jednostek specjalnych, powinna podlegać szczególnej ochronie wojskowych służb specjalnych i Żandarmerii Wojskowej.

– Facet z infrastruktury może się pomylić, ale służby powinny szybko zareagować – mówi jeden z oficerów. Jego zdaniem za takie zaniedbanie minister obrony narodowej powinien wyciągnąć konsekwencje wobec szefów wojskowych służb.

– To jest totalna kompromitacja  – uważa gen. Tadeusz Rusak, były szef Wojskowych Służb Informacyjnych. – To one powinny takie informacje chronić. A to, co się stało, świadczy o tym, że kontrwywiad wojskowy po prostu u nas nie istnieje.

SKW nie odpowiedziała wczoraj „Rz" na pytania w tej sprawie.

Obietnica MON

Co na to resort obrony? Po naszych pytaniach załączniki do przetargów natychmiast zniknęły z sieci.

– Dowództwo Wojsk Specjalnych już analizuje tę sytuację – zapewnia Jacek Sońta, rzecznik MON. I obiecuje, że to ostatni przypadek, gdy tak szczegółowe informacje dotyczące jednostek specjalnych można było oglądać w sieci.

Magazyny broni, korytarze, wejścia, okna, sale treningowe – to wszystko było dokładnie pokazane na schematach budynków Formozy. Każdy mógł obejrzeć,  jak wygląda siedziba morskich komandosów. Plany zostały dołączone do przetargu na wykonanie robót budowlanych w pomieszczeniach ściśle tajnej Morskiej Jednostki Działań Specjalnych – Formoza rozpisanego przez wojskowy Rejonowy Zarząd Infrastruktury w Gdyni.

Podobne rysunki dołączono do informacji o przetargu na remont „zewnętrznej sieci sanitarnej i deszczowej w Jednostce Wojskowej 2305 Gdańsk Westerplatte". Chodzi o siedzibę oddziału wodnego najbardziej elitarnej jednostki specjalnej GROM.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Prawo dla Ciebie
Kiedy policja może zaglądać do telefonu obywatela? Trzeba skończyć z oględzinami
Praca, Emerytury i renty
Nowe terminy wypłat 800 plus w maju 2025. Zmiany w harmonogramie
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Aplikacje i egzaminy
Egzaminy prawnicze 2025 - znamy większość wyników. Zdający nie zawiedli
Prawo w Polsce
Od 1 maja rusza nowy program bezpłatnych badań. Jak z niego skorzystać?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku