– To jest bardziej powieść grozy, bo kategoria horroru raczej kojarzy się z kinem, wszystkimi slasherami. Zatem „Demon” to thriller z wątkami nadprzyrodzonymi, tak bym to nazwał – wyjaśnia już na początku rozmowy Wojtek Miłoszewski. Dotychczas autor ten słynął przede wszystkim z kryminałów („Kastor” z 2018 r. i „Mierzeja” z 2020 r.) oraz książek political fiction (cykl „Wojna” z lat 2017-2019). Teraz postanowił sprawdzić się w gatunku, który, jak przekonuje, wymagał odpowiedniego ważenia proporcji: – Jeśli nawet w kryminale opisujemy pościg po dachach, to trzymamy się tego, że bohater przeskakuje nie z budynku 50-metrowego na 30-metrowy, tylko z kamienicy na sąsiadującą kamienicę. Jednocześnie nie chciałem, żeby sprawy paranormalne przykryły tę całą powieść – mówi w nagraniu Jackowi Cieślakowi.
Wojtek Miłoszewski „Demon”
Wydawnictwo W.A.B.
Straszne historie o dojrzewających dzieciakach
W „Demonie” wszystko zaczyna się jednak dość zwyczajnie. Pola to sumienna pracowniczka korporacji, a zarazem samotna matka. Od pierwszych stron wiemy, że czeka ją ważne wyróżnienie podczas konferencji, ale wszystko to nagle zostaje przerwane przez jej syna, który przerywa ważne w jej zawodowym życiu wydarzenie...
Czytaj więcej
- Jedna powieść rocznie to naprawdę maksimum tego, co mogę osiągnąć. Remigiusz Mróz wydaje o wiel...
Wojtek Miłoszewski opowiada o tym, co ceni w pisarstwie Stephena Kinga. – Niektórzy narzekają, że on ma czasami takie złe zakończenia książek. Zgadzam się w stu procentach Tylko że to już jest zakończenie, prawda? A wszystko to, co on po drodze przedstawia, w międzyczasie, to jest świetne. Potrafi opisać, jak ktoś wchodzi do sklepu i kupuje dżinsy. I nie wiem, jakim cudem on to robi, ale to się nie nudzi!
Ale poza inspiracjami z klasyków horroru do napisania fabuły „Demona” skłoniły go też autentyczne doświadczenia. – Wziąłem tę historię ze swoich obaw. Ja w ogóle jestem człowiekiem miliona lęków. Mam dwóch dorastających synów, starszy ma 17 lat, jest w klasie maturalnej. Szczęśliwie nie mam z nim problemów w sprawach zasadniczych, ale człowiek zbiera jak radar wszystkie te straszne historie o dzieciakach. I nagle myślę sobie: właściwie to jaki ja mam na to wpływ? Przypominam sobie, jak chodziłem do liceum... jaki moi rodzice mieli wpływ na to, co robię, na moje decyzje? Na początku rodzice wychowują dzieci, ale potem...
Czytaj więcej
Netflix proponuje nam serial „Dojrzewanie”, który przekonuje, że nastolatek zamknięty w swoim pok...
Właśnie dlatego Wojtek Miłoszewski zadedykował „Demona” swojej mamie. – Szczęśliwie dla niej nie miała takich perypetii jak bohaterka mojej powieści – dodaje ze śmiechem.
Bezlitosny i krwiożerczy kapitalizm. Ale lepszy niż poprzedni system
„Demon” to nowe otwarcie w twórczości Wojtka Miłoszewskiego, a zarazem kolejna część przygód komisarza Kastora Grudzińskiego, policjanta rodem z lat 90. Raz jeszcze więc cofamy się w czasie do epoki, w której wykuwał się polski kapitalizm. – Zawsze byłem gorącym zwolennikiem kapitalizmu. Może dlatego, że te dziesięć lat człowiek spędził w poprzednim ustroju. Ale kapitalizm na pewno jest bezlitosny i krwiożerczy. Jak ktoś nie ma kapitału, to ma bardzo ciężko. No i niezwykle trudno jest ten kapitał zdobyć – opowiada pisarz.
Autor „Kastora” deklaruje, że pisze takie książki, jakie sam by chciał czytać. A jednocześnie traktuje większość literatury w sposób rozrywkowy. Zapowiada, że w przyszłym roku zobaczymy serial jego autorstwa na jednej z platform streamingowych. – Oprócz tego będą słuchowiska, które ostatnio zacząłem z przyjemnością robić. To bardzo wdzięczny temat i niezwykle uczący warsztatu – opowiada.
Obiecuje, że w 2026 roku czytelnicy mogą się spodziewać od niego trzech nowości. Z tą książkowo-scenariuszową produkcją nie chce bowiem przesadzać. „Jak pisałem na Facebooku, do Kraszewskiego [Ignacego Józefa, niezwykle płodnego pisarza z XIX wieku – red.] zostały mi jeszcze 593 pozycje. Wiem, że są w Polsce lepsi ode mnie, ja nie dam rady się z nimi ścigać” – kończy Miłoszewski ze śmiechem.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy oraz innych podcastów o literaturze.
Cykl powstał we współpracy z internetową księgarnią Nexto, dystrybutorem e-booków, audiobooków i prasy