Z Pawłem Rzewuskim spotykamy się z okazji premiery jego najnowszej powieści „Krzywda” (wyd. Art Rage) – książki, która zaskoczyła mnie nie tylko fabularnie, ale też gatunkowo – to horror osadzony w XVII wieku na wschodnich rubieżach Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Autor, doktor filozofii, a także historyk, napisał wcześniej „Grzechy Paryża Północy” i „Syna Bagien” – i już tam było widać, że wie, jak pasjonująco portretować przeszłe czasy. Ale „Krzywda” to krok dalej – książka śmiała i bezkompromisowa, po lekturze której przychodzi do głowy myśl: dlaczego nikt wcześniej tego nie zrobił?