Albo może uważasz, że zapomniane kulty, które starożytni oddawali dziwacznym bogom, były wyłącznie wytworem ich imaginacji i uległy zapomnieniu?  Siedzący w ciemnym pokoju w ogromnym domu w Providence mężczyzna z pogardą krzywi twarz. Przed nim, na niewielkim stoliku, piętrzy się stos zapisanych kartek, pomieszczenie oświetla tylko niewielka lampa, dlatego pod ozdobnym sztukaterią sufitem kłębi się mrok. Czy to wiatr przyniósł dziwaczny bzyczący głos, a może olbrzymia ważka uderzyła w okno domu w Providence? Mężczyzna przy stoliku martwieje, odwraca się z lękiem, bo wie, co jest źródłem fenomenu, pozostającego poza sferą ludzkości i ziemskiego życia. Rozpoznaje poszczególne dźwięki: lä – R'lyeh! Cthulhu fhagn! Lä lä! To odzywa się Szepczący w Ciemności.

Howard Phillips Lovecraft (1890–1937), znany wśród milionów swoich czytelników i fanów jako HPL, absolutny klasyk horroru, autor opowiadań i powieści grozy, jest dziś czytany i podziwiany na całym świecie. Samotnik z Providence, dziwak, który w dzieciństwie, miast bawić się w piaskownicy, odprawiał pseudoreligijne rytuały i pożerał XVIII-wieczne książki z biblioteki dziadka. Lovecraft wychował sobie następców w osobie choćby Stephena Kinga, w którego książkach wciąż wykorzystywany jest pierwotny lęk, jaki człowiek przejawia wobec Nieznanego. Założenie pisarskie Lovecrafta, które następnie obudował przerażającą mitologią, zapewniło mu sukces, a było względnie proste: na długo przed człowiekiem nasz świat zamieszkiwały Istoty, o których wiemy tylko, że nadal żyją w ukryciu oraz nienawidzą ludzi. Chcą powrócić i na powrót zawładnąć światem. Wokół tej idei powstały takie klasyki, jak „Zew Cthulhu", „Muzyka Ericha Zanna" czy „W górach szaleństwa".

Jednak osoba pisarza pozostawała zawsze w cieniu. Dopiero teraz mamy możliwość wglądu w świat myśli samego Lovecrafta, a to za sprawą listów, esejów i szkiców zebranych w jedną opasłą księgę, słusznie zatytułowaną „Koszmary i fantazje". I czego się z niej dowiadujemy? Choćby tego, że samotnik z Providence miał wcale licznych znajomych, do których pisał tasiemcowe listy, że był socjalistą oraz zwolennikiem dominacji nad światem anglo-saksońskiej rasy, a wszelkie rasowe mieszanki – czemu zresztą dał wyraz w twórczości – były mu wstrętne. Na rasistowski rys poglądów Lovecrafta rzucił już światło zafascynowany nim Michel Houellebecq w głośnym eseju „H.P. Lovecraft. Przeciw światu, przeciw życiu" . Przede wszystkim zaś był HPL skrajnym pesymistą, niewierzącym ani w rozwój człowieka, ani nawet w sens jego istnienia. Czyż nie o tym mówią koszmarne słowa jednego z listów: „Życie zwierzęce oraz roślinne, wliczając w to życie ludzkie, stanowi pewien rodzaj ruchu, który ustaje całkowicie w momencie śmierci przejawiającego go ciała".

H.P. Lovecraft, „Koszmary i fantazje. Listy i eseje", Wydawnictwo SQN, Kraków 2013.