W mieszkaniu chronionym będą mieszkać przynajmniej trzy osoby, a powierzchni użytkowej dla lokatora nie będzie mogło być mniej niż 12 mkw. Tak wynika z projektu rozporządzenia w sprawie mieszkań chronionych, które przygotowało Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.
– Ludzie bez dysfunkcji społecznych mieszkają w gorszych warunkach, ale im się nie pomaga. Takie wymogi mogą tylko zaszkodzić potrzebującym. Wydłużą się kolejki do mieszkań – uważa Marek Wójcik ze Związku Powiatów Polskich.
Zbyt mało lokali
Już teraz takich mieszkań brakuje. W całym kraju jest ich niecałe 500. Dysponują łącznie 2077 miejscami i świadczona jest w nich pomoc niespełna 2 tys. osób. Większości samorządów po prostu na takie lokale nie stać. Na Podlasiu na prowadzenie mieszkania chronionego nie zdecydowała się ani jedna gmina.
496 mieszkań chronionych jest w całym kraju
Prawo do mieszkania chronionego można przyznać osobie, która ze względu na trudną sytuację życiową, wiek, niepełnosprawność lub chorobę potrzebuje pomocy w codziennym życiu, ale nie wymaga stałej opieki. W takich lokalach znajdują schronienie na przykład osoby z zaburzeniami psychicznymi, opuszczający rodzinę zastępczą, placówkę opiekuńczo-wychowawczą, młodzieżowy ośrodek wychowawczy lub zakład dla nieletnich, a także uchodźcy.