Reklama
Rozwiń
Reklama

Zadłużeni po uszy. Kiedy rata kredytu pochłania lwią część domowego budżetu

Prawie co trzeci kredytobiorca na ratę kredytu mieszkaniowego przeznacza od 41 do 60 proc. domowego budżetu. Ale są i tacy, którzy co miesiąc oddają bankom nawet ok. 80 proc. dochodów – wynika z analiz portalu Nieruchomosci-online.pl.

Publikacja: 17.11.2025 13:01

Wiele kredytów zaciągano w dobie niskich rat. Po podwyżkach oprocentowania miesięczne obciążenie zna

Wiele kredytów zaciągano w dobie niskich rat. Po podwyżkach oprocentowania miesięczne obciążenie znacznie wzrosło

Foto: Adobe Stock

aig

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jak zmiany stóp procentowych wpływają na wysokość miesięcznych rat kredytów
  • Jaką część domowego budżetu stanowią raty kredytów hipotecznych
  • Jak można zmniejszyć raty kredytów

– Wiele osób zaciągało kredyty w czasie niskich stóp procentowych, ale po ich podwyżkach raty wystrzeliły – tłumaczą eksperci serwisu Nieruchomosci-online.pl.

Na granicy finansowej wydolności

27 proc. uczestników badania wydaje na ratę za mieszkanie lub dom od 41 do 60 proc. miesięcznego budżetu. Są też osoby, którym to zobowiązanie pochłania od 61 do 80 proc. budżetu (7 proc. ankietowanych), a nawet więcej niż 80 proc. (5proc. ankietowanych).

Czytaj więcej

Zapowiada się mocny koniec roku u deweloperów

– To, że tak wiele osób oddaje na ratę połowę swojego budżetu, a nawet więcej, niekoniecznie musi wynikać z nieodpowiedzialności. Często decydujący był splot osobistych wydarzeń, życiowej sytuacji i panujących warunków makroekonomicznych – mówi Anna Zachara-Widła, ekspertka portalu Nieruchomosci-online.pl.

Reklama
Reklama

Jak dodaje, wiele kredytów zaciągano w dobie niskich rat kredytów. – Po podwyżkach oprocentowania miesięczne obciążenie wzrosło jednak znacznie szybciej niż dochody. Ze względu na wysokie ceny mieszkań wielu Polaków było zmuszonych zadłużać się „pod korek”, dlatego podwyżki rat były dotkliwe – mówi Anna Zachara-Widła. – Wiele osób nie mogło podjąć innych decyzji, bo potrzebowało dachu nad głową. Konia z rzędem temu, kto mógł przewidzieć tak wiele perturbacji, które doprowadziły nas do dzisiejszej sytuacji. Na szczęście ostatnie obniżki stóp procentowych dadzą niektórym kredytobiorcom odrobinę oddechu – dodaje.

W tym roku było już pięć obniżek stóp, ostatnia w listopadzie – o 0,25 pkt proc. W sumie Rada Polityki Pieniężnej ścięła stopy procentowe do 4,25 proc.

Tykająca bomba

Jak przypomina cytowany przez portal ekspert kredytowy Piotr Ochnio, w 2022 r. ponad 90 proc. kredytów hipotecznych miało zmienne oprocentowanie. – To była tykająca bomba. Na początku 2021 r. stopy NBP były rekordowo niskie po pandemii. Sytuacja w Ukrainie uruchomiła jednak ich skokowy wzrost, w efekcie raty kredytu wzrosły nawet dwukrotnie – mówi serwisowi Piotr Ochnio. - Oczywiście, zdarzają się też inne sytuacje, jak utrata dobrze płatnej posady czy rozstanie z partnerem, wskutek czego do dyspozycji zostaje nam mniej dochodu i tym samym rata kredytu stanowi większą jego część, ale główni winowajcy to WIBOR i kredyty oparte na oprocentowaniu zmiennym – mówi ekspert.

Jak mówi Piotr Ochnio, rata kredytu hipotecznego nie powinna przekraczać 25-30 proc. domowego budżetu.

– Banki liczą tzw. wskaźnik DTI, czyli stosunek rat do dochodu netto gospodarstwa domowego. Zgodnie z rekomendacjami KNF rata nie powinna przekraczać 40 proc. dochodu netto u osób zarabiających poniżej średniej krajowej i 50 proc. u osób z wyższymi dochodami (w przypadku bardzo wysokich dochodów mogą to być jeszcze nieco wyższe proporcje) – mówi ekspert. – W praktyce oznacza to jednak, że przy dochodzie 8 tys. zł miesięcznie bank zaakceptuje ratę nawet rzędu 3,2 tys. – 4 tys. zł. Najważniejsze, aby nie sugerować się wyłącznie decyzją banku, bo to, że instytucja dopuści ratę na poziomie 40-50 proc. dochodu, nie znaczy, że to będzie dla nas komfortowe – podkreśla ekspert.

Reklama
Reklama

Refinansowanie kredytu mieszkaniowego

Co można zrobić, jeśli rata kredytu pochłania większość naszego budżetu? Można pomyśleć o refinansowaniu kredytu, czyli o przeniesieniu go do innego banku na korzystniejszych warunkach. – Według szacunków pośredników kredytowych w III kwartale 2025 r. refinansowania stanowiły ok. 20 proc. wszystkich składanych wniosków kredytowych. To więcej niż w pierwszej połowie roku – mówią eksperci portalu Nieruchomosci-online.pl. - Osoby z niebezpiecznie wysokimi ratami mogą też skorzystać z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców (program BGK dla osób w trudnej sytuacji pozwala uzyskać dopłatę do rat nawet przez 40 miesięcy, a część wsparcia może zostać umorzona) lub spróbować renegocjować warunki z bankiem (czasowe wydłużenie okresu kredytowania, karencja w spłacie kapitału, wakacje kredytowe itp.).

Czytaj więcej

W październiku kolejna wysoka fala popytu na kredyty mieszkaniowe. Co intryguje?

Badanie „To my. Polacy o nieruchomościach – III kwartał 2025” zostało zrealizowane przez agencję Inquiry na zlecenie portalu Nieruchomosci-online.pl na reprezentatywnej grupie 1017 dorosłych Polaków.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jak zmiany stóp procentowych wpływają na wysokość miesięcznych rat kredytów
  • Jaką część domowego budżetu stanowią raty kredytów hipotecznych
  • Jak można zmniejszyć raty kredytów

Pozostało jeszcze 96% artykułu

– Wiele osób zaciągało kredyty w czasie niskich stóp procentowych, ale po ich podwyżkach raty wystrzeliły – tłumaczą eksperci serwisu Nieruchomosci-online.pl.

Na granicy finansowej wydolności

Pozostało jeszcze 96% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Nieruchomości
Kolejny inwestor PRS wchodzi do Polski. Zawarł sojusz z dużym deweloperem
Nieruchomości
Zapowiada się mocny koniec roku u deweloperów
Nieruchomości
Skanska sprzedaje biurowiec w kompleksie Centrum Południe we Wrocławiu
Nieruchomości
Kuszenie klienta. Kto wygra walkę?
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Nieruchomości
Gdzie rosną nowe magazyny
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama