Nie można pominąć tych rodziców, którzy nie mieszkają wraz z dzieckiem, ale wciąż decydują o ważnych sprawach dziecka.
NSA doszedł do takiego wniosku rozpatrując sprawę legalności wydanej przez Radę Miejską w Daleszycach uchwały o reorganizacji Szkoły Podstawowej w Brzechowie - jej likwidacji i utworzenia na bazie likwidowanej szkoły filii Szkoły Podstawowej w Daleszycach.
Kilka miesięcy wcześniej Rada podjęła również uchwałę o zamiarze reorganizacji istniejącej już palcówki oświatowej. Zamiar likwidacji szkoły pozytywnie zaopiniował Świętokrzyski Kurator Oświaty oraz Zarząd Oddziału Międzygminnego Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Na wydaną uchwałę o likwidacji szkoły niemal natychmiast zareagowała jedna z nauczycielek, którą zaniepokoiła wizja reorganizacji dotychczasowych stanowisk pracy. Złożyła "wezwanie do usunięcia naruszenia prawa" przez Radę do Wojewody Świętokrzyskiego. Ten natomiast zgodnie z właściwością przekazał ją uchwałodawcy, który jednak nie zareagował.
Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach. Nauczycielka wniosła o stwierdzenie nieważności uchwały, zarzucając jej niepowiadomienie wszystkich rodziców o zamiarze likwidacji szkoły. Jej zdaniem doszło do naruszenia przepisów ustawy o oświacie, gdyż prawnym opiekunom uczniów nie doręczono w terminie sześciu miesięcy korespondencji informującej o takim zamiarze. Do skargi dołączyła oświadczenia dwóch ojców dzieci, którzy zamieszkują w innej miejscowości z uwagi na orzeczone rozwody i nie dostali powiadomień.